Miał tyle promili, że nawet policjanci byli zdumieni

Policjanci ostrzeszowskiej "drogówki" we wsi Racławice - na wysokości miejscowej remizy OSP - zwrócili uwagę na rowerzystę, który jechał chwiejnie, po czym przewrócił się na jezdnię. 

Okazało się, że był nietrzeźwy, a wynik badania stanu trzeźwości zaskoczył nawet policjantów - informuje asp. sztab. Magdalena Hańdziuk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostrzeszowie. 

Okazało się, że 51-latek miał 2,62 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, czyli ponad 5 promili. 

Stojącym na włączonych światłach błyskowych radiowozem zainteresowali się mieszkańcy Racławic, którzy po podejściu na miejsce rozpoznali mężczyznę deklarując odwiezienie go do miejsca zamieszkania oraz zabezpieczenie roweru - dodaje asp. sztab. Magdalena Hańdziuk. 

PRZECZYTAJ TAKŻE: Tragiczny wypadek na S5. Ciężarówka przewróciła się na osobówkę, jest ofiara śmiertelna