Do tragicznego wypadku doszło dziś po godz. 13.00. 2,5-letni chłopiec miał zostać przygnieciony przez wózek widłowy.
2,5-letni chłopiec wpadł pod wózek widłowy w miejscowości Wydorowo. Dziecko nie żyje
Na miejsce natychmiast wysłano 2 zastępy JRG Kościan, OSP Stare Bojanowo i OSP Śmigiel oraz Zespół Ratownictwa Medycznego. Kiedy strażacy dotarli do Wydorowa, trwała już reanimacja dziecka.
Strażacy wsparli te działania. Na miejsce przybył również Zespół Ratownictwa Medycznego oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego - przekazuje mł. asp. Dawid Kryś, oficer prasowy KP PSP w Kościanie.
Niestety, mimo podjętej akcji reanimacyjnej, dziecka nie udało się uratować. Lekarz stwierdził zgon.
- Na miejsce przybyła również policja, która prowadzi czynności dochodzeniowo-śledcze - dopowiada mł. asp. Dawid Kryś.
Nie wiadomo na razie, jak doszło do tragedii.
- Jak informuje oficer prasowy kościańskiej policji, wózek widłowy prowadzony był przez ojca dziecka. Mężczyzna był trzeźwy. Na miejscu trwają czynności policyjne pod nadzorem prokuratora - podaje portal ekoscian.eu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.