Już 16 stycznia pierwsi uczniowie z pięciu województw rozpoczną swoje ferie zimowe. Okres zimowego wypoczynku będzie trwał w Polsce do 26 lutego. Choć czas przerwy od szkoły zwykle jest powodem wielkiej radości najmłodszych, to bywa też przyczyną wielkich rodzicielskich dylematów, 14-dniowego zgnuśnienia czy apogeum nudy.
O ile starsi uczniowie, w najgorszym wypadku, zaplanują sobie do południa czas w łóżku, a resztki wolnego dnia spędzą przed komputerem, to przed pracującymi w tygodniu rodzicami małych dzieci stoi nie lada wyzwanie. Jak zapewnić dziecku opiekę i ciekawie spędzony czas? A jak wspólnie z nimi celebrować ferie zimowe w weekend? W końcu, co jeszcze, oprócz grania w CS-a, może zrobić nastolatek? Przedstawiamy 14 pomysłów na spędzenie czasu wakacji zimowych, dla dużych i małych, ceniących zwyczajność i bardzo wybrednych.
14 sposobów na 14 dni wolnego. Co ciekawego można robić w swoim mieście?
1. Zimowe półkolonie
Jeśli nie masz głowy do kreatywnego organizowania czasu dziecku, a chcesz, by odpoczęło od murów przedszkola lub szkoły, wyślij je na półkolonie. Pozna tam nowych ludzi, rozwinie swoje umiejętności, a może nawet zdobędzie inne i zarazi się kolejną pasją. Ty rodzicu, dzięki takiemu rozwiązaniu, nie będziesz musiał codziennie zastanawiać się, czy twoja pociecha jadła śniadanie i co robi. Dostępna dziś oferta półkolonijna jest tak szeroka, że pozwoli zaspokoić nawet najbardziej wymagającego smyka. Wśród przejrzanych przez nas propozycji z różnych miast znaleźliśmy:
- półkolonie modowe z nauką szycia na maszynie, projektowaniem i pokazem mody – interesująca opcja dla nastolatek,
- półkolonie teatralne z nauką sztuki aktorskiej, teatralnymi strojami, maskami i tworzeniem prawdziwego spektaklu,
- półkolonie dla majsterkowiczów, podczas których w ruch pójdą młotek, wkrętarka i gwoździe – zajęcia dla tych, co lubią tworzyć, ale też czegoś się nauczyć,
- półkolonie muzyczne, często przeznaczone nie tylko dla dzieci, które miały już styczność z instrumentem, ale też tych, którzy chcą się po prostu muzycznie pobawić,
- półkolonie łyżwiarsko-rolkowe, łączące treningi łyżwiarskie z rolkami pod okiem profesjonalnych instruktorów,
- półkolonie akrobatyczno-taneczne z zajęciami z akrobatyki, tańca, a w przerwach skakaniem na trampolinach,
- półkolonie artystyczne z szeroką gamą warsztatów do wyboru: wokalnymi, instrumentalnymi, nauką charakteryzacji, nagrywaniem piosenki w profesjonalnym studiu, zajęciami z fotografii, warsztatami garncarskimi, a nawet cyrkowymi, czarodziejskimi czy DJ-skimi
- półkolonie z judo,
- półkolonie na pływalni z nauką pływania i zajęciami w wodzie,
- półkolonie koszykarskie,
- półkolonie piłkarskie,
- półkolonie w stadninie koni,
- półkolonie w szkole baletowej.
Jeśli twoje dziecko uczęszcza w ciągu roku na dodatkowe zajęcia, czy to artystyczne, czy sportowe, sprawdź najpierw, czy dane miejsce nie organizuje jakiejś specjalnej formy spędzenia czasu również w ferie. Półkolonia ze znanymi już koleżankami i kolegami może być dla dziecka mniej stresującą propozycją i dobrą okazją do zacieśnienia relacji.
Choć półkolonie są znacznie tańszą opcją niż kolonie w górach czy obozy narciarskie, to i tak wiążą się z wydatkiem kilkuset złotych. Ceny 5-dniowych turnusów wahają się w okolicach 350-600, a w dużych miastach 500-800 zł. Obejmują zwykle wyżywienie, koszty prowadzenia zajęć przez instruktorów i materiałów do nich potrzebnych, opiekę pedagogów, ubezpieczenie od NW, czasami także bilety wstępu (przy małych wyjściach na miasto) oraz transport komunikacją miejską. Wybierając turnus dla swojego dziecka, zwróć uwagę na wiek, jakiemu dedykowane są odbywające się na nim zajęcia.
2. Miejskie lub gminne domy kultury
Półkolonie przekraczają twój budżet? Możesz zaprowadzić dziecko na zajęcia prowadzone w lokalnym domu kultury, które zwykle organizowane są bezpłatnie lub tylko za symboliczną opłatą. Pracownicy ośrodka, ze względu na jego charakter, przygotowują zajęcia głównie artystyczne: plastyczne, techniczne czy teatralne. Jednak może w twoim domu kultury prowadzone jest dodatkowo ognisko muzyczne?
Zaprowadzając dziecko do domu kultury, pamiętaj, by włożyć mu w plecak drugie śniadanie i coś do picia. Te miejsca zwykle nie zapewniają wyżywienia.
3. Ferie z biblioteką
Zaplanować dziecku ferie może pomóc ci także lokalna biblioteka. Wiele z nich organizuje jednodniowe wycieczki, a także przeróżne warsztaty, coraz częściej przeznaczone już nawet dla najmłodszych, kilkuletnich, przedszkolaków. To także opcja, która nie obciąży twojego budżetu, a sprawi dziecku wiele frajdy i śmiechu.
4. Zajęcia organizowane przez szkoły i przedszkola
Czas ferii nie musi być przerwą od szkoły. Może to być po prostu okres wolny tylko od nauki. Wiele szkół organizuje w dniach zimowego resetu dodatkowe zajęcia dla uczniów. Może mecz z kumplami, nieprzerwany dzwonkiem na lekcje, byłby całkiem ciekawą opcją? Wspólna pizza, planszówki i rozmowy na świetlicy to także okazja do integracji z uczniami innych klas i nauczycielami, którzy w tych dniach zapominają o stawianiu ocen.
Jak sprawdziliśmy, w wielu przedszkolach również pełnione są dyżury na czas ferii zimowych. Przedszkolanki mówią, że w tych dniach chcą, by dzieci przyprowadzane do placówki poczuły się choć trochę inaczej. Z tego powodu często rezygnują z prowadzenia zajęć i organizują specjalne atrakcje. Waro mieć jednak na uwadze, że nie wszystkie przedszkola zapewniają w tych dniach wyżywienie.
5. Sala zabaw
Kąpieli w basenie z piłkami i dmuchańcom do skakania nie oprze się żadne dziecko. To miejsce w mroźne dni będzie idealną alternatywą dla placu zabaw.
6. Dobre jedzenie i wspólne rozmowy
Są tu tacy, którym frajdę potrafi sprawić pyszne jedzenie? Wspólne wyjście do restauracji przyniesie ucztę nie tylko kubkom smakowym, ale także podniesie poziom waszych endorfin.
7. Wyjście na pływalnię
Na co dzień brakuje wam czasu, by zadbać o swoją kondycję? A może od zawsze marzysz, by nauczyć się pływać, tylko odkładanie tego tłumaczysz masą obowiązków? W ferie nie masz wymówki. To idealny czas, by zacząć przygodę z wodą!
8. Wyjście do kręgielni
W tym miejscu poziom emocji potrafi sięgnąć zenitu, a w dodatku bawią się w nim dobrze i ci mali, i więksi. W ferie możesz zabrać więc znajomych z dziećmi i wspólnie zorganizować duży turniej. Pamiętaj tylko, by odpowiednio wcześniej zarezerwować tor. Spontaniczne wejście do kręgielni w okresie ferii zimowych może okazać się nieudane.
9. Wizyta w lokalnym muzeum
Zanim w wakacje zwiedzisz świat, odwiedź w ferie lokalne muzeum – choćby to malutkie – i poznaj historyczne zagadki miejscowości, w której mieszkasz. Miej jednak na uwadze, że to ciekawa i rozwijająca propozycja, ale dla ciut większych dzieci.
10. Kino
Bez względu na to, czy jesteś wytrawnym kinomaniakiem czy filmowym laikiem, dobra produkcja na dużym ekranie będzie ciekawym, nierzadko pełnym emocji, spędzeniem wolnego czasu. Sprawdź więc najbliższy repertuar i wybierz coś w swoim stylu. Za bilet na film zapłacisz ok. 15-30 zł. Dla dużych rodzin dostępna jest dużo korzystniejsza oferta rodzinna.
11. Lodowisko
W przeciwieństwie do poprzednich, to miejsce, do którego nie możesz pójść zawsze. Może warto więc podkreślić zimową aurę ferii i, mimo braku śniegu, poczuć zimę na lodowisku? 45-minutowa jazda to w przypadku ucznia koszt ok. 10-15 zł, w przypadku dorosłego ok. 20-25 zł.
12. Siłownia
To ciekawa opcja dla starszych nastolatków pracujących nad swoją formą. Może argumentem, że nie będziesz grał po południu na komputerze, przekonasz rodziców na dwutygodniowy karnet do lokalnej siłowni?
13. Odwiedziny w schronisku dla zwierząt
Ferie to czas, kiedy możesz zrobić coś dobrego i zabrać psa na spacer. W schroniskach czeka mnóstwo czworonogów spragnionych zabawy z człowiekiem. Ich wdzięczny uśmiech jest bezcenny! Nie wierzysz? Przekonaj się sam. O czym trzeba pamiętać, planując wizytę w schronisku?
Dzieci poniżej 16. roku życia muszą być pod opieką osoby pełnoletniej. Czasami przychodzą do nas dzieci 11-12-letnie, a my nie możemy im samym dać pieska
– mówi nam Magdalena Paterek, pracownica schroniska. Zachęca, by młodszym dzieciom podczas wycieczki z psem po okolicy towarzyszyli rodzice.
14. A może dodatkowy kurs?
Jeśli już naprawdę nie umiesz żyć bez nauki, możesz wykorzystać ten czas i pouczyć się czegoś, czego nie uczą cię w szkole. Kurs programowania? A może zajęcia rozwijające twoje kompetencje językowe?
Co jest ważne przy wyborze atrakcji dla najmłodszych? O interesującej formie spędzenia czasu mówi animatorka zabaw dla dzieci
O to, co może być ciekawym sposobem na spędzenie wolnego czasu ferii zimowych dla dziecka zapytaliśmy także Martę Tabaczyńską-Latochę, animatorkę zabaw dla dzieci. Wskazuje ona przede wszystkim na mobilną strefę drewnianych gier wielkoformatowych. Ta ciekawie angażuje nie tylko dzieci, ale także ich rodziców.
Dla mnie kluczowe w zajęciach z dzieciaczkami jest to, żeby wzbogacać dodatkowo więzi rodzinne, żeby dzieci spędzały czas nie tylko w swoim towarzystwie, ale również w towarzystwie rodziców
– mówi nam animatorka. Jak tłumaczy, gry wielkoformatowe wywołują wiele emocji, a te z kolei przyczyniają się do tworzenia więzi poprzez budowanie wspólnych wspomnień. Ponadto taka aktywność daje możliwość szerokiego wyboru zajęcia, a więc spełnia podstawowe założenie pedagogiczne mówiące, że każde dziecko jest indywidualnością i może mieć inne potrzeby.
W strefie znajdziemy gry i zabawy logiczne, sprawnościowe czy zręcznościowe, np. budowanie konstrukcji z klocków.
– To ćwiczy cierpliwość dzieci – podkreśla Marta Tabaczyńska-Latocha i dodaje, że pociechom w zabawie mogą towarzyszyć nie tylko rodzice, ale także dziadkowie, a nawet osoby z niepełnosprawnością.
Gry są duże, nie trzeba kucać, nie trzeba się nachylać, blaty stolikowe są dopasowane do osoby poruszającej się na wózku
– zapewnia animatorka. Gdzie w swoim mieście możesz szukać strefy drewnianych gier wielkoformatowych? W okresie zimowym znajdziesz je najczęściej w obiektach zamkniętych, a więc gminnych lub miejskich ośrodkach kultury czy galeriach handlowych. Takie atrakcje nierzadko są także punktem programu niektórych półkolonii.
Czas spędzony razem może być ciekawy nawet w domu. Jak odpocząć z dzieckiem, nie wychodząc na zewnątrz?
Jeśli jednak jesteś osobą, która ciągle goni czas poza domem i marzysz, by chociaż dzień spędzić w swoich upragnionych czterech kątach, zrób sobie kakao, odpal Netflixa i obejrzyj film pod kocem. Małe dzieci również nie potrzebują wiele, by poczuć się szczęśliwie. Spróbuj porobić z nimi coś, na co brakuje wam czasu w codziennym pędzie życia. Może to być wspólne pieczenie ciasteczek, budowanie klocków, układanie puzzli czy malowanie. A gdy już zbierzecie tak siły, może pod koniec ferii zdążycie jeszcze wyjść na wspólny spacer po okolicy?
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.