Rząd przyjął projekt ustawy tzw. tarczy antykryzysowej, czyli pakiet zmian dla firm.Celem ustawy ma być zminimalizowanie negatywnych skutków pandemii. Jeśli mowa o przedsiębiorcach to działania mają zapewnić utrzymanie płynności finansowej i zapobiegać nieodwracalnemu spadkowi dochodów, zwolnieniu pracowników czy przerwanie łańcucha dostaw. Pakiet zmian, ma w praktyce, dzięki dopłatom i ulgom ma uratować rynek pracy i finanse tysięcy firm, rożnej wielkości.
Wartość tarczy antykryzysowej to 212 mld złotych, czyli blisko 10 procent PKB.
Co z pensjami i świadczeniami pracowniczymi? Pomoc dla pracodawców
Nie wszyscy pracodawcy, tylko ci którzy odnotowali starty, mogą ubiegać się o dopłaty do pensji pracowników. Pomoc przysługuje przedsiębiorcy w okresie przestoju ekonomicznego lub obniżonego wymiaru czasu, w przypadku spadku obrotów wynikających z działalności.
Spadki obliczamy na dwa sposoby:
1. Pierwsza możliwość: 15 % strat obliczonych jako stosunek łącznych obrotów z lutego i marca 2020 roku, w porównaniu do tych dwóch miesięcy w ubiegłym roku.
2. Druga opcja: to nie mniej niż 25 % strat liczonych jako stosunek łącznych obrotów z dowolnego miesiąca tego roku w porównaniu do miesiąca poprzedniego.
Wówczas pracodawca może wypłacić pracownikowi wynagrodzenie w wysokości co najmniej minimalnego wynagrodzenia za pracę. Ze środków, pochodzących z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, pracodawca otrzyma dofinansowanie do wynagrodzenia w okresie przestoju w wysokości 50 % minimalnego wynagrodzenia plus składki na ZUS, czyli w sumie 1 533,09 zł, z uwzględnieniem wymiaru czasu pracy.
Obniżenie wymiaru czasu pracy
W związku ze spadkiem obrotów gospodarczych w następstwie pandemii, pracodawca może obniżyć pracownikowi wymiar czasu o 20 %, jednak nie więcej niż do połowy etatu. Istnieje jednak zastrzeżeniem, że wynagrodzenie nie może być niższe niż minimalne wynagrodzenie za pracę, z uwzględnieniem wymiaru czasu pracy.
W przypadku tak obniżonego wymiaru czasu pracy FGŚP dofinansuje maksymalnie do wysokości 40 % przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. tj. 2 452,27 zł.
Tego typu świadczenia, zgodnie z projektem, będą wypłacane przez 3 miesiące. Biorąc jednak pod uwagę dynamiczny rozwój sytuacji będzie istniała możliwość przedłużenia tego okresu.
Pracownicy zatrudnieni na umowę zlecenie, o dzieło, samozatrudnieni...
Wszystkim tym pracownikom, zgodnie z projektem ustawy, ZUS ma wypłacić gwarantowane świadczenie miesięczne w wysokości 80% minimalnej pensji, będzie ono nieskładowane i nieopodatkowane. Pod jakim warunkiem? Jeśli na miesiąc przed złożeniem wniosku osoby zatrudnione na tzw. umowach śmieciowych, zarabiały mniej niż 50 % minimalnego wynagrodzenia. W takim przypadku ZUS wypłaci im kwotę w takiej wysokości, jaką wtedy otrzymywały od pracodawcy.
Jeśli ktoś rozlicza się przy pomocy karty podatkowej, będzie to kwota w wysokości 50% minimalnego wynagrodzenia. Jednak musi zostać spełniony jeden warunek. Świadczenia nie dostaną ci zleceniobiorcy, którzy w poprzednim miesiącu zarobili więcej niż 300 % średniej pensji.
ZUS i podatki
Program pomocowy zakłada zwolnienie przedsiębiorców ze składek ZUS na 3 miesiące. Dotyczy to jednak tylko mikrofirm, czyli zatrudniających do 9 osób. Z tej pomocy mogą skorzystać samozatrudnieni, pod warunkiem, że ich przychód nie przekroczył 300 % średniej pensji.
Przedsiębiorcy będą mogły rozliczyć w PIT i CIT stratę poniesioną w 2020 roku od dochodu uzyskanego w 2019 roku. Pod warunkiem, że osiągną w 2020 r. – w porównaniu do 2019 r. – przychody niższe o co najmniej 50 %.
Dodatkowo przełożono z 1 kwietnia na 1 lipca wdrożenie nowego JPK-VAT z deklaracją i nową matrycą stawek VAT.
Zaliczki na PIT będzie można wpłacać do 1 czerwca 2020 roku.
Odroczono wdrożenie Pracowniczych Planów Kapitałowych w średnich firmach,do 1 października.
Zostaną wydłużone terminy realizacji zamówień publicznych. Ma zostać wdrożona procedura zwalniająca z naliczania kar umownych za – związane z epidemią – opóźnienia w realizacji przetargów.