Policjanci komisariatu w Sierakowie (powiat ) zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o posiadanie narkotyków. Wszystko zaczęło się od zgłoszenie, które odebrał dyżurny międzychodzkiej komendy. Funkcjonariusze zostali poinformowani o kobiecie, która chce popełnić samobójstwo.
Do mieszkania 21-latki szybko dotarli policjanci, którzy w związku z sytuacją, w której kobiecie mogło grozić niebezpieczeństwo, wykorzystali otwarte drzwi wejściowe i weszli do budynku. Nikogo tam jednak nie zastali.
W trackie wizyty w mieszkaniu, w jednym z pokoi mundurowi znaleźli susz roślinny.
- Po chwili przed budynkiem pojawiło się kilka osób. Wśród nich była kobieta, która miała targnąć się na własne życie. Kobieta oznajmiła, że był to tylko głupi żart. Nie potrafiła wytłumaczyć, dlaczego napisała sms-a do kolegi, że chce popełnić samobójstwo. Po wyjaśnieniu sprawy i ukaraniu kobiety, policjanci zajęli się znalezionym w pokoju suszem roślinnym - relacjonuje oficer prasowy z KPP Międzychód.
Łącznie zabezpieczono prawie 80 gram marihuany oraz ponad 12 gram amfetaminy. Narkotyki należały do brata i kolegi kobiety.
Za posiadanie narkotyków, mężczyznom w wieku 18 i 23 lata grozi do 3 lat więzienia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.