Skorzęcin to znana w całej Wielkopolsce miejscowość wypoczynkowa, położona pomiędzy Jeziorem Niedzięgiel a Jeziorem Białym. Tutejszy kompleks rekreacyjny jest jednym z największych w Polsce - ma aż 6 tysięcy miejsc noclegowych i łącznie ponad 50 hektarów. Główną atrakcją jest Jezioro Niedzięgiel - niezwykle malownicze. Ma 637 hektarów powierzchni i głębokość sięgającą 21,6 metra.
Jezioro Niedzięgiel - nazywane "wielkopolską Ibizą" wysycha
Nie bez powodu Skorzęcin nazywany jest „wielkopolską Ibizą”. Ogromna, piaszczysta plaża, łagodnie opadające dno, wypożyczalnie sprzętu wodnego i wieczorne imprezy przyciągają tysiące gości rocznie. Do Skorzęcina zjeżdżają tłumy nie tylko z Wielkopolski, ale z całej Polski.Rodziny z dziećmi korzystają z czystej wody i spokojnego kąpieliska, a młodzież bawi się do późnych godzin nocnych. Jezioro to także raj dla wędkarzy, choć ci narzekają, że w samym ośrodku ryby bywają płochliwe przez hałas.
Dziś jednak przyszłość jeziora niepokoi.
W Skoju 10 m plaży więcej do dyspozycji po zimie - donosi profil SportoweGniezno.pl.
Poziom wody obniża się także w innych akwenach Pojezierza Gnieźnieńskiego
Poziom wody w Jeziorze Niedzięgiel obniża się. Nie jest to zjawisko nowe, choć w ostatnim czasie bardziej zauważalne. Już w 2021 roku zwracano uwagę na wyraźne cofanie się linii brzegowej. Dziś coraz więcej fragmentów dna odsłania się wokół mola w Skorzęcinie, a plaża wydłuża się o kolejne metry.Problem nie dotyczy jednak wyłącznie tego jednego akwenu. Podobne zjawiska obserwowane są na całym Pojezierzu Gnieźnieńskim. Eksperci wskazują, że przyczyną są zarówno zmiany klimatyczne i mniejsza liczba opadów, jak i efekt tzw. leja depresyjnego, który powstał w wyniku wieloletniego wydobycia węgla brunatnego. Dodatkowym czynnikiem pogłębiającym kryzys jest intensywne wykorzystywanie wód głębinowych do celów rolniczych. Wszystkie te elementy składają się na proces stopniowego wysychania jezior w regionie.
PRZECZYTAJ TAKŻE: To najbardziej znany aquapark w Wielkopolsce. Tak Akwawit w Lesznie ma wyglądać po przebudowie [ZDJĘCIA]
Plan ratowania jezior Pojezierza Gnieźnieńskiego
Choć problem wysychania Jeziora Niedzięgiel narasta od lat, samorządy i instytucje podejmują działania, które mają pomóc w zatrzymaniu niepokojących zmian.
Sytuacja, która ma miejsce na Jeziorze Niedzięgiel dotyczy całego Pojezierza Gnieźnieńskiego, nie tylko naszego jeziora - zwraca uwagę Małgorzata Gradziuk, rzecznik prasowy Urzędu Gminy i Miasta w Witkowie, na terenie której leży Skorzęcin. - Istnieje stowarzyszenie, do którego należą przedstawiciele wszystkich zainteresowanych gmin. W jego ramach podejmowane są działania, których celem jest realizacja założeń opracowanych już wcześniej - bodajże dwa lata temu. Chodzi o to, by odwrócić niekorzystne zmiany i podnieść poziom wód w jeziorach. Trzeba jednak jasno powiedzieć, to nie jest sytuacja, którą da się zmienić w ciągu roku - podkreśla.
Informuje, że w ostatnich latach podpisano list intencyjny, w którym wyrażono gotowość realizacji projektu "polegającego na zwiększeniu retencji i ochrony przeciwpowodziowej środkowej Warty, poprzez wykorzystanie potencjału zbiorników powyrobiskowych w zlewni Biskupiej Strugi oraz przystosowanie Kanału Ślesińskiego do przerzutu wód". Dokument został sygnowany przez szereg podmiotów, w tym m.in. PGW Wody Polskie, Zespół Elektrowni Pątnów - Adamów - Konin, Województwo Wielkopolskie, lokalne samorządy oraz Nadleśnictwo Miradz.
W styczniu i lutym 2025 r. odbyły się kolejne spotkania robocze - z udziałem przedstawicieli ministerstw, agencji rozwoju, Wód Polskich oraz lokalnych władz. Rozmawiano o nowym podziale zadań, przygotowaniu niezbędnej dokumentacji oraz dalszych krokach projektowych.
Podczas spotkania, które miało miejsce 11 lutego w Koninie, z inicjatywy posła Piotra Nowaka, omówiono kwestie dotyczące działań zmierzających do jak najszybszej rekultywacji wyrobisk pokopalnianych.
Trzeba zwiększyć tempo prac, aby zdążyć z wydatkowaniem środków europejskich (chodzi o Fundusz na Rzecz Sprawiedliwej Transformacji - przyp. red.) na ratowanie jezior z Pojezierza Gnieźnieńskiego i zalewania miejsc po odkrywkach (Jóźwin2b) - napisał parlamentarzysta na swoim profilu na FB.
Jak czytamy na stronie gminy Witkowo, przygotowywany jest nowy podział zadań, wynikający z decyzji Wód Polskich o rezygnacji z przerzutu wody z Warty do zbiorników po odkrywkach.
Podział zadań przybierze formę listu intencyjnego, którego projekt znajduje się w konsultacjach u zainteresowanych stron. Równolegle ZE PAK Spółka Akcyjna przygotowuje dokumentację projektową i środowiskową, niezbędne do uzyskiwania pozwoleń na realizację zadania. Wody Polskie mają w tym nowym podziale zadań służyć wsparciem merytorycznym, ale też ich organy będą właściwie do wydawania pozwoleń wodnoprawnych - informuje gmina.
Niezależnie od tego, włodarze Witokowa i Powidza spotkali się z władzami Regionalnych Zarządów Gospodarki Wodnej w Poznaniu i Bydgoszczy, by omówić inne projekty poprawy zasobów wodnych w regionie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.