Te kary nie działały?
Dotychczas polskie prawo przewiduje kary w zależności od stanu trzeźwości kierowcy. Czy jest to stan po użyciu alkoholu czy też stan nietrzeźwości. Różnice między nimi są istotne. W pierwszym przypadku stężenie alkoholu we krwi osoby kierującej pojazdem wynosi między 0,2 a 0,5 promila. Zgodnie z art. 87 Kodeksu wykroczeń za to przewinienie grozi grzywna nie niższa niż 2500 zł (maksymalna to 30 tys. zł) lub areszt do 30 dni. Ponadto, zakaz prowadzenia pojazdów od 6 miesięcy do 3 lat oraz 10 punktów karnych.W przypadku stężenia wyższego niż 0,5 promila alkoholu we krwi mamy do czynienia ze stanem nietrzeźwości. Przewidziana kara za to przestępstwo to grzywna, ograniczenie wolności lub kara więzienia. Ponadto zakaz prowadzenia pojazdów od 1 roku do 15 lat, kara pieniężna od 5000 zł do 60 000 zł (na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej) oraz 10 punktów karnych.
Niestety, jak widać, tysiące złotych kary, lata w więzieniu to za mało.
Masz 1.5 promila? Tracisz auto
Nowelizacja Kodeksu karnego zakłada, że samochód (lub jego równowartość) prowadzony przez pijanego kierowcę może zostać skonfiskowany*. Będzie to miało miejsce wówczas, gdy u prowadzącego zostanie stwierdzone co najmniej 1,5 promila alkoholu we krwi.Jednak to nie jedyne "zagrożenie" dla prowadzących pojazd na "podwojnym gazie". Kierowca, który w chwili spowodowania wypadku miał co najmniej 0,5 promila alkoholu we krwi lub doszło do niego w sytuacji recydywy - również straci swój samochód*
*Co w sytuacji, gdy złapany kierowca prowadził cudze auto?
Jeśli pojazd nie stanowił wyłącznej własności pijanego kierowcy (prowadzącego pojazd z co najmniej 1,5 promila alkoholu krwi lub sprawcy wypadku z co najmniej 0.5 promila alkoholu we krwi) orzekany będzie przepadek równowartości pojazdu. Za tą równowartość uznawana będzie wartość określona w polisie ubezpieczeniowej, a w razie braku polisy - średnią wartość rynkową odpowiadającą wartości pojazdów podobnych. Jeśli wspomniany wyżej kierowca prowadził pojazd niestanowiący jego własności, tylko własność jego pracodawcy, sąd może orzec nawiązkę.
Więzienie nawet do 16 lat
Natomiast jeśli nietrzeźwy (czyli mający we krwi 0,5 promila alkoholu i więcej) prowadzący spowoduje ciężkie obrażenia lub śmierć, grozi mu za to do 16 lat pozbawienia wolności. Dotychczas górną granicą było 12 lat.Podpisana przez głowę państwa ustawa przewiduje również, że policja zajmie auto na okres do 7 dni, po czym prokurator orzeknie zabezpieczenie tego mienia, a sąd obligatoryjnie orzeknie jego przepadek.
Nowelizacja kodeksu karnego trafiła do kancelarii prezydenta w połowie listopada 2022 r., tuż po tym, gdy Sejm odrzucił weto Senatu w tej sprawie.
Czy to jest zgodne z konstytucją?
Od samego początku projekt dotyczący konfiskaty samochodu pijanym kierowcom wzbudza oczywiście kontrowersje. Zdaniem wielu prawników jest to rozwiązanie niekonstytucyjne. Swoje wątpliwości w tej kwestii zgłaszali m.in. również Rzecznik Praw Obywatelskich, Stowarzyszenie Sędziów Polski Iustita, Krajowa Izba Radców Prawnych, jak i Biuro Legislacyjne Sejmu.Głównym podnoszonym w sprzeciwie problemem jest fakt, że nie wszyscy mamy samochody o podobnej wartości. Taki jednolity przepis może prowadzić do sytuacji, gdy jeden kierowca zostanie zmuszony do „pozbycia się" auta wartego kilkaset tysięcy złotych, a inny - wielokrotnie tańszego. Poza tym nowelizacja może stawiać w lepszej sytuacji osoby niebędące właścicielami lub współwłaścicielami pojazdu - i tu już jest pole do dyskusji. A raczej było, bo ustawa jest już podpisana.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.