W tym roku maksimum aktywności roju przypada na noc z 21 na 22 kwietnia, oraz z soboty na niedzielę 22-23 kwietnia, co oznacza, że ten weekend możemy rozpocząć od obejrzenia spektakularnego widowiska.
Jak powstają "spadające gwiazdy"?
Roje meteorów powstają w wyniku zderzeń ziemi z chmurami drobin pyłu pozostawionych przez komety. W przypadku roju Lirydy, źródłem pyłu jest kometa C/1861 G1 Thatcher, powracająca w okolice Słońca co 415 lat.W czasie, gdy Ziemia przechodzi przez orbitę komety, cząsteczki pyłu uderzają w atmosferę z ogromną prędkością, co powoduje, że zaczynają się świecić i w ten sposób powstają piękne, długie smugi na niebie.
Kometa G1 Thatcher, choć jest spodziewana w okolicach Ziemi dopiero w 2276 roku zaznacza swój szlak w kosmosie pozostawiając na swojej drodze liczne meteoroidy, czyli drobne pyłki i kamienie wielkości nie większej niż kilka centymetrów.
Kiedy obserwować Lirydy?
Maksimum aktywności roju meteorów Lirydy przypada na noc z 21 na 22 kwietnia. W tym czasie można spodziewać się nawet kilkudziesięciu meteorów na godzinę. Najlepiej obserwować je w miejscach o jak najmniejszej ilości sztucznego światła, ponieważ wtedy będą one bardziej widoczne.
Największe roje meteorów w ciągu roku
Poza Lirydami, największe deszcze meteorów w Polsce obserwuje się zazwyczaj w okolicach sierpnia i listopada. Najbardziej znanym z nich są Perseidy, których maksimum przypada na 12-13 sierpnia. Można wtedy zaobserwować nawet kilkadziesiąt "spadających gwiazd" na godzinę.Innym dużym deszczem meteorów obserwowanym w Polsce są Leonidy, które przelatują w okolicach 17-18 listopada. To zjawisko jest jednak znacznie mniej intensywne niż Perseidy, podczas których można zaobserwować około 10-15 zjawisk na godzinę.
W Polsce można również zaobserwować inne roje meteorów, takie jak Geminidy, Ursydy, Taurysy, czy Draconidy, ale są one znacznie mniej intensywne i zazwyczaj nie przyciągają tak wielu miłośników astronomii.
Jak najlepiej obserwować "spadające gwiazdy"?
Przede wszystkim warto wybrać odpowiednie miejsce na obserwacje, najlepiej poza miastem, gdzie jest mniejsze zanieczyszczenie świetlne i więcej ciemności. Należy pamiętać, że obserwacje roju meteorytów wymagają cierpliwości i czasu.Podczas obserwacji nie potrzebujemy żadnego specjalnego sprzętu - spadające gwiazdy widać gołym okiem. Najlepiej patrzeć w kierunku radiantu, czyli punktu na niebie, z którego wydają się nadlatywać meteoryty. W przypadku roju Liryd, radiant znajduje się w gwiazdozbiorze Lutni. Najlepszy moment na obserwacje będzie po północy – wtedy radiant znajdować się będzie wysoko nad wschodnim horyzontem.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.