Nad jeziorem Radziszewskim po plaży błąkało się kilkuletnie dziecko
15 sierpnia około godziny 15:30 policja otrzymała zgłoszenie, że świadkowie znaleźli małe dziecko błąkające się samotnie na plaży nad Jeziorem Radziszewskim w Chojnie.
- Chłopiec trafił pod opiekę ratowników, którzy wezwali służby. Dziecko było osłabione, więc na miejsce wysłane zostało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Nie był to jednak koniec sprawy. Okazało się, że matka dziecka najprawdopodobniej znajdowała się pod wpływem alkoholu i oddaliła się z miejsca, pozostawiając dziecko z ratownikami. Po sprawdzeniu stanu zdrowia chłopca przez medyków dziecko ostatecznie trafiło pod opiekę babci - podaje KWP Poznań.
Matka dziecka miała 2,14 promila alkoholu
Dyżurny Policji skierował na miejsce funkcjonariuszy z Wronek. Po ustaleniu przebiegu zdarzeń i ustaleniu miejsca pobytu kobiety funkcjonariusze sprawdzili jej trzeźwość.
- Na jaw wyszło, że matka miała 2,14 promila alkoholu w organizmie. Policjanci stwierdzili, że swoim zachowaniem, poprzez niewłaściwe sprawowanie opieki i brak nadzoru nad dzieckiem nad jeziorem, 30-letnia mieszkanka Sierakowa mogła narazić 4-latka na utratę życia lub zdrowia. Mundurowi zatrzymali więc kobietę i doprowadzili ją do szamotulskiej komendy Policji - informuje Policja Wielkopolska.
Po wytrzeźwieniu 30-latka została przesłuchana i poinformowana o postawionych jej zarzutach stwarzania zagrożenia życia lub zdrowia osoby znajdującej się pod jej opieką.
- Postępowanie w tej sprawie jest w toku. Prowadzą je policjanci z Komisariatu Policji we Wronkach - wyjaśnia KWP Poznań.
Przeczytaj także: Dożynki Wielkopolskie odbędą się w Pleszewie. Już w tę niedzielę!
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.