Wielkopolska. Podczas driftowania przy jednej ze szkół, kierowca wpadł poślizg. 20-latek kierujący bmw usłyszał zarzuty. Policja udostępniła nagranie.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło 4 grudnia przy jednej ze szkół w Środzie Wielkopolskiej. 20-letni kierowca samochodu marki BMW próbował driftować w okolicy średzkiej placówki. Jednak w pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem, który zaczął obracać się po całej jezdni i kierować w stronę chodnika.
Kobieta, która akurat tamtędy przechodziła w ostatniej sekundzie zaczęła biec i dzięki temu cudem uniknęła uderzenia. Jeden z przypadkowych przechodniów powiadomił o całej sytuacji policję.
Okazało się, że nierozważnym kierowcą był 20-latek. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy oraz postawili młodemu kierowcy zarzut spowodowania zagrożenia w ruchu drogowym. Grozi mu utrata prawa jazdy na 3 lata i do 5 tysięcy złotych grzywny.
- Żaden opis nie zobrazuje tego typu wydarzeń, dlatego prowadzący sprawę policjanci podjęli decyzję o opublikowaniu nagrań monitoringu, który zarejestrował brawurową jazdę pirata drogowego. Funkcjonariusze wskazują, że to nierzadkie przypadki, kiedy żart, lekkomyślność, fantazja czy chęć popisania się dają tragiczne skutki. Niestety rzeczywistość to nie film, ani komputerowa gra - czasu nie można cofnąć, a czyjegoś życia nie da się przywrócić - informują średzcy policjanci.
ZOBACZ WIDEO