Wielkopolska. Trzy mandaty nałożyli jarocińscy policjanci na 18-latka z powiatu pleszewskiego. Lista jego przewinień jest długa.
We wtorek policjanci pełnili nadzór nad ruchem przy krajowej 11 w Kotlinie. W pewnym momencie zauważyli jadącego ze zbyt dużą prędkością volkswagena golfa. Postanowili skontrolować jego kierowcę.
Przyrząd to pomiaru prędkości wykazał, że mężczyzna w terenie zabudowanym poruszał się z prędkością 103 km/h. To jednak dopiero początek przewinień 18-latka z powiatu pleszewskiego.
- Mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Samochód, którym kierował i przewoził dwoje pasażerów, w ogóle nie powinien pojawić się na drodze publicznej, gdyż był pojazdem niedopuszczonym do ruchu z uwagi na fakt, iż nie został przez właściciela zarejestrowany ani ubezpieczony – informuje st. asp. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy KPP w Jarocinie.
Policjanci wręczyli 18-latkowi trzy mandaty za przekroczenie prędkości, brak uprawnień i jazdę pojazdem niedopuszczonym do ruchu.
- Mandaty otrzymali także pasażerowie, którzy zapomnieli, że ich obowiązkiem jest zapinać pasy bezpieczeństwa. A przy takiej prędkości, w przypadku nagłego hamowania lub zderzenia z jakąś przeszkodą, mogłyby być elementem decydującym o życiu – dodaje policjantka.
To już kolejna osoba, która poruszała się po drogach bez prawa jazdy. Uprawnień do kierowania nie miał motocyklista, który zginął w wypadku na krajowej 11 w Witaszyczkach [ZOBACZ TUTAJ].
Podobnie wyglądała sytuacja w przypadku 30-letniego kierowcy volkswagena passta, który autem uderzył w drzewo na drodze wojewódzkiej 443. W wypadku zginęły dwie osoby. 30-latek był pijany.