reklama

Unia Swarzędz zdobywcą Pucharu Polski WZPN [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportZa nami finałowe starcie w Pucharze Polski Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej. W decydującym meczu Unia Swarzędz okazała się lepsza od Victorii Września.
reklama

Kto grał w finale Pucharu Polski WZPN?

Unia Swarzędz to zespół grający na co dzień w III lidze, gr. 2, a więc rozgrywkach makroregionalnych. Drużyna dowodzona przez Tomasza Bekasa imponuje w tym sezonie formą, bowiem oprócz dojścia do finału zajmie także trzecie miejsce w III lidze i będzie jednym z liczących się do wyjścia o awans zespołów w przyszłym sezonie.

Z kolei Victoria Września to czwartoligowiec. Podopieczni Pawła Lisieckiego zajmują w tych rozgrywkach obecnie siódme miejsce i wejście do finału było jednym z największych sukcesów w ostatnich dwudziestu latach.

Droga do finału Pucharu Polski WZPN

By dojść do finału oba zespoły pokonały wymagających rywali. Ich dokładna droga po puchar prezentowała się nastepująco

reklama

Victoria Września:

  • 1/16 finału: Mieszko Gniezno 2:0
  • ⅛ finału: Obra Kościan 1:1 (5:4 w rzutach karnych)
  • ¼ finału: Polonia Chodzież 3:1
  • ½ finału: Polonia Środa Wielkopolska 4:0

Unia Swarzędz:

  • 1/16 finału: wolny los
  • ⅛ finału: Centra Ostrów Wielkopolski 2:0
  • ¼ finału: Pogoń Nowe Skalmierzyce 1:0
  • ½ finału: Kotwica Kórnik 4:1


Znane osobistości na finale Puchar Polski WZPN

Na tak ważnym spotkaniu nie mogło zabraknąć znanych osobistości. Na stadionie we Wrześni pojawiła się oczywiście duża reprezentacja Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej na czele z Pawłem Wojtalą. Obecni byli także posłowie na Sejm RP: Adam Luboński i Michał Pyrzyk. Wśród kibiców pojawili się także byli piłkarze Lecha Poznań: Robert Gumny, Kamil Jóźwiak, Dawid Kownacki i Mateusz Skrzypczak.

reklama

Warto także podkreślić, że stadion we Wrześni był wypełniony po brzegi. Pokazywało to, jak wielkie święto futbolu zawitało do tego miasta.

Sędziowska obsada z Ekstraklasy

Tradycją już jest, że na finał Pucharu Polski Wielkopolski Związek Piłki Nożnej zaprasza do sędziowania arbitra z Ekstraklasowym doświadczeniem. Tym razem wybór władz WZPN padł na Pawła Malca z Łodzi, który w tym sezonie sędziował na poziomie Ekstraklasy i I ligi łącznie dwadzieścia dwa mecze, w których pokazał 108 żółtych i 3 czerwone kartki oraz podyktował dwanaście rzutów karnych.

Przebieg spotkania

W mecz lepiej weszła Victoria, która mogła wyjść na prowadzenie już w trzeciej minucie gry, jednak niecelnie na bramkę uderzał Arkadiusz Wolniewicz. Do ataku ruszyła więc Unia i jej starania przyniosły pierwszego finałowego gola. W siedemnastej minucie gry strzał z woleja Łukasza Spławskiego obronił Jan Perzyński, ale przy silnej dobitce Krzysztofa Biegańskiego był on już bez szans. Stracona bramka podziałała na gospodarzy. Najpierw w 23. minucie Wolniewicz oddał pierwszych ich celny strzał w tym meczu, ale zatrzymał go bramkarz Unii. Pięć minut później stadion we Wrześni jednak „wybuchł”, gdyż bramkę zdobył Igor Sarnowski, który uderzył zza pola karnego nie dając szans Andrzejowi Budnikowi. Kiedy wydawało się, że do przerwy będziemy mieć remis, to dość niespodziewanie na prowadzenie znów wyszli goście. Niedostatecznie pokryty został Bartosz Łuczak i ładnym strzałem z półwoleja pokonał on Perzyńskiego. Po pierwszych czterdziestu pięciu minutach do szatni w lepszych humorach schodzili więc przyjezdni.

reklama

W drugiej połowie Unia kontrolowała spotkanie, ale brakowało większych emocji. Te pojawiły się dopiero w siedemdziesiątej minucie gry. Niezłą akcję miała Victoria. W pole karne wszedł Hubert Szaufer, który podaniem poszukał Mikołaja Jankowskiego. Napastnik gospodarzy przewrócił się w polu karnym, ale sędzia Malec uznał, że nie ma podstaw do podyktowania „jedenastki”. Minutę później arbiter sięgnął do kieszeni po czerwony kartonik. Zobaczył go Kamil Kanior w konsekwencji dwóch żółtych kartek, choć na boisko wszedł zaledwie sześć minut wcześniej. W przewadze jednego zawodnika Unia pokazała, że była lepszym zespołem. Najpierw w 75. minucie kombinacyjną akcję wykończył Bartosz Łuczak. Kilka minut później zespół ze Swarzędza miał rzut karny. Po faulu Jakuba Kwaśnego na Łukaszu Spławskim piłkę na wapnie ustawił Dominik Chromiński i choć Jan Perzyński wyczuł intencje strzelca, to uderzenie było zbyt silne i piłka znalazła się w siatce. W doliczonym czasie gry wynik na 5:1 ustalił Filip Soboń, który zdobył gola głową po wrzutce z rzutu rożnego. Tym samym to Unia Swarzędz została zwycięzcą Pucharu Polski WZPN.

reklama


Victoria Września - Unia Swarzędz 1:5 (1:2)


Bramki:

17’ 0:1 Krzysztof Biegański

28’ 1:1 Igor Sarnowski

39’ 1:2 Bartosz Łuczak

74’ 1:3 Bartosz Łuczak

82’ 1:4 Dominik Chromiński (rzut karny)

90’ + 1 1:5 Filip Soboń


Składy w spotkaniu Victoria Września - Unia Swarzędz

Poniżej znajduje się tablica taktyczna. By zobaczyć, kto występował w spotkaniu kliknij w poszczególne numerki


Najważniejsze statystyki spotkania

Strzały: 5 - 15

Strzały celne: 2 - 9

Rzuty rożne: 2 - 5

Rzuty wolne: 14 - 13

Faule: 14 - 8

Spalone: 0 - 4

Żółte kartki: 4 - 3

Czerwone kartki: 1 - 0


Powiedzieli po meczu

Tomasz Bekas, trener Unii Swarzędz

Nie każdy zdaje sobie z tego sprawę, ale przeskok między trzecią i czwartą ligą jest olbrzymi. Zawsze to podkreślam i to też było widać w końcówce spotkania. Wygrywamy 5:1 i bierzemy to trofeum do Swarzędza, bo ono nam się po prostu należało za tą pracę, którą wykonywaliśmy przez cały sezon. Zrealizowaliśmy cel na ten sezon, bo wiedzieliśmy, że przy tak dobrze grającym Świcie Skolwin o awans do drugiej ligi będzie bardzo ciężko. Przerwa między sezonami będzie krótka, ale postaramy się wzmocnić, by znów być w czołówce i walczyć o promocję do drugiej ligi. Mamy też nadzieję, że uda nam się awansować, chociażby do drugiej rundy Pucharu Polski w przyszłym sezonie i trafimy na jakiegoś ciekawego i mocnego przeciwnika z Ekstraklasy - w końcu do odważnych świat należy.


Paweł Lisiecki, trener Victorii Września

Mieliśmy swoje sytuacje, które powinniśmy zamienić na bramkę. Popełniliśmy też dwa błędy w defensywie, które z kolei wykorzystała Unia. Do momentu czerwonej kartki jednak cały czas mieliśmy szansę. Ona ten mecz tak naprawdę ułożyła i skończyło się tak jak się skończyło. Uważam, że z przebiegu meczu wynik jest ciut za wysoki, ale gratuluje Unii zwycięstwa. Ja i tak jestem dumny z moich chłopaków, którzy pokazali się z bardzo dobrej strony w tych rozgrywkach. Za nami duże wydarzenie i chciałbym też podziękować kibicom za doping. Mamy też apetyt na dużo więcej i w przyszłym sezonie chcemy powalczyć o awans do trzeciej ligi. Jeśli utrzymamy tą kadrę to jesteśmy w stanie to zrobić.

Nagrody dla zwycięzców

Za zwycięstwo w Pucharze Polski WZPN Unia Swarzędz otrzymała czek w wysokości czterdziestu tysięcy złotych, okazały puchar pamiątkowy, medale dla każdego z piłkarzy i sztabu trenerskiego oraz prawo do udziału w Fortuna Pucharze Polski 2024/2025.


Przegrana Victoria musi zadowolić się czekiem na dziesięć tysięcy złotych.


Byliście na stadionie we Wrześni? Jakie macie wrażenia po meczu? Dajcie znać w komentarzach.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Chcesz przeczytać cały artykuł? Wystarczy, że założysz konto lub zalogujesz sie na już istniejace

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama