[AKTUALIZACJA, GODZ. 12:00]
Witamy w relacji! Dzisiejszy mecz Lecha Poznań z Motorem Lublin będzie ozdobą świetowania setnych urodzin legendy Kolejorza Teodora Anioły. Zapraszamy do śledzenia przebiegu meczu i wielu ciekawych informacji przed tym spotkaniem!
Kim był Teodor Anioła?
[AKTUALIZACJA, godz. 12:55]Naszą relację warto tak naprawdę zacząć od tego, kim był Teodor Anioła. Urodził się 4 listopada 1925 roku w Poznaniu. W wieku 20 lat zadebiutował w Lechu i był to jego jedyny klub przez całą piłkarską karierę. Grał jako prawoskrzydłowy. W 241 meczach dla Kolejorza zdobył 164 bramki. Razem z Edmundem Białasem i Henrykiem Czapczykiem stworzyli legendarny dla całego Poznania tercet ABC - jeden z najskuteczniejszych w historii polskiej piłki klubowej. Teodor Anioła w trakcie swojej kariery dorobił się przydomka "Diabeł". W czasie gry w piłkę zdobył trzy tytuły króla strzelców polskiej ekstraklasy. Karierę zakończył w 1961 roku. Oprócz gry w Lechu siedem razy wystąpił także w reprezentacji Polski. W tych meczach zdobył dwa gole. Zmarł w 1993 roku, spoczął na cmentarzu w Junikowie. Obecnie Teodor Anioła upamiętniony jest tym, że jedna z trybun Enea Stadionu nosi jego imię (dwie kolejne noszą imiona Białasa i Czapczyka, a czwarta to popularny Kocioł).
[AKTUALIZACJA, godz. 13:18]
Dzisiejsze spotkanie poprowadzi Sebastian Krasny z Krakowa. W tym sezonie arbiter prowadził zaledwie trzy spotkania Ekstraklasy, ale ani razu nie sędziował Lechowi czy Motorowi. 45-latek rzadko sędziuje mecze najwyższej klasy rozgrywkowej, ale uprawnienia do sędziowania najwyższej klasy rozgrywkowej posiada od sezonu 2021/2022. Co ciekawe to właśnie w swoim debiutanckim sezonie Sebastian Krasny gwizdał w meczu Lecha. 20 kwietnia 2022 roku Kolejorz pokonał Górnika Łęczna 3:0 po golach Joao Amarala, Jesper Karlstroma i Mikaela Ishaka. Na liniach arbitrowi z Krakowa pomagać będą Sebastina Mucha i Marcin Ciepły. Sędzią technicznym będzie Piotr Pazdecki, zaś za VAR odpowiadać będą Szymon Marciniak i Piotr Rzucidło.
Lech wystąpi w wyjątkowych strojach
[AKTUALIZACJA, godz. 13:35]Mecz z Motorem będzie wyjątkowy nie tylko z powodu urodzin Teodora Anioły, ale także dlatego, że Lech wystąpi w nich wyjątkowych strojach. Mowa o czwartym komplecie, który wzorowany jest na sztandarze Lecha z 1945 roku. O zakupie tych strojów przez kibiców było bardzo głośno w mediach. Więcej o tej sprawie pisaliśmy [TUTAJ]. Co ciekawe Lech wystąpi w tych strojach tylko raz i będzie to właśnie dzisiaj!
Skład Lecha na mecz z Motorem Lublin
Na dzisiejszy mecz trener Niels Frederiksen zdecydował się na cztery zmiany w składzie w porównaniu do pucharowego spotkania z Gryfem Słupsk. Na ławce usiedli dziś Mateusz Skrzypczak, Joao Moutinho, Antoni Kozubal i Leo Bengtsson. W ich miejsce od pierwszej minuty wybiegli Antonio Milic, Michał Gurgul, Timothy Ouma oraz Luis Palma.
Najważniejsze wydarzenia I połowy
1' Początek spotkania. Na murawę piłkarzy wyprowadził poczet sztandarowy w składzie Mirosław Okoński, Marek Rzepka, Roman Jakóbczak, Włodzimierz Wojciechowski, Piotr Mowlik. Także na trybunach wyjątkowa oprawa związana z setnymi urodzinami Teodora Anioły.7' Pierwsza groźna akcja Lecha w tym meczu. Z linii pola karnego uderzał Luis Palma, ale piłkę odbił bramkarz Motoru. Próbówał dobijać jeszcze Pablo Rodriguez, ale był spóźniony z interwencją.
9' GOOOOOOL Motor obejmuje prowadzenie. zbyt dużo miejsca w środku pola miał Bartosz Wolski, który podał na lewą stronę boiska do Fabio Ronaldo. Ten zagrał w pole karne, a piłka przeszła po nodze Joela Periery i wpadła do bramki.
20' GOOOOOL Goście na dwubramkowym prowadzeniu. Podanie na wolne pole do Fabio Ronaldo. W porę nie reagują na nie ani Antonio Milic ani Alex Douglas i Portugalczyk z zimną krwią pokonuje Bartosza Mrozka.
25' GOOOOOL Lech z bramką kontaktową! Piłkę do środka pola sprowadził Mikael Ishak. Tam przejął ją Luis Palma, który nie zastanawiał się zbyt wiele i przymierzył z dystansu, a futbolówka poleciała prosto w okienko bramki Ivana Brkicia! Kapitalna bramka Honduranina!
36' Rzut rożny dla Motoru. Krótkie rozegranie w kierunku Ivo Rodrigues, który pewnego rodzaju centrostrzałem zaskakuje Bartosza Mrozka. Bramkarz Lecha interweniuje w ostatniej chwili i wybija na kolejny korner. Z niego nie ma już aż tak dużego zagrożenia.
43' Spięcie między Joelem Pereirą a członkami sztabu medycznego Motoru. Musi interweniować sędzia Krasny, który pokazuje żółte kartki wszystkim zamieszanym.
45' Do pierwszej połowy doliczonych zostaje aż pięć minut.
45' + 1 GOOOOOOL Mamy wyrównanie w Poznaniu. Piłkę w pole karne wrzuca Luis Palma. Wydaje się, że obrona Motoru sobie z nią bez problemu sobie z nią poradzi, ale futbolówka prześlizguje się po głowie jednego z defensorów i trafia pod nogi Joela Periery, który bez zastanowienia pakuje ją do siatki.
45' + 5 Koniec pierwszej połowy. Do przerwy Lech Poznań remisuje z Motorem Lublin 2:2.
Najważniejsze wydarzenia II połowy
46' Początek drugiej połowy54' Rzut rożny dla Lecha. Wrzutka Joela Pereiry w pole karne, w którym robi się spore zamieszanie. Gola próbuje strzelić Luis Palma, ale wywalcza tylko kolejny rzut rożny, który nie jest już aż tak groźny.
61' Na stadion przyszło dziś 22 692 kibiców Lecha i Motoru.
67' Niezła okazja Filipa Jagiełło, ale jego strzał jest minimalnie niecelny.
74' Bardzo dobra okazja dla Motoru. Ivo Rodrigues wypuścił na wolne pole Mathieu Scaleta. Ten próbował poszukać gola i strzelić między nogami Bartosza Mrozka, ale nie z goalkeeperem Lecha takie sztuczki.
90' Do drugiej połowy sędzia doliczył trzy minuty.
90' + 6 Koniec spotkania Lech Poznań remisuje z Motorem Lublin 2:2.
Lech Poznań - Motor Lublin (2:2)
Bramki:
9’ 0:1 Joel Pereira (sam.)
20’ 0:2 Fabio Ronaldo
25’ 1:2 Luis Palma
45’ + 1 2:2 Joel Pereira
Składy w spotkaniu Lech Poznań - Motor Lublin
Strzały: 18 - 8
Strzały celne: 3 - 2
Rzuty rożne: 6 - 2
Rzuty wolne: 17 - 11
Spalone: 1 - 2
Faule: 10 - 15
Żółte kartki: 2 - 2
Czerwone kartki: 0 - 0
Żółtą kartką w drużynie Motoru ukarany został członek sztabu medycznego
Powiedzieli po meczu
Joel Pereira, obrońca Lecha
Przez pierwsze dwadzieścia minut na boisku był tylko Motor. Przez resztę spotkania kontrolowaliśmy grę. Strzeliliśmy dwa gole, ale to nie wystarczyło. Gra trwa dziewięćdziesiąt minut, a nie siedemdziesiąt i na tym polega nasz błąd. Znowu nie potrafimy wygrać u siebie. Musimy wszystko przeanalizować, poprawić błędy i przygotować się jak najlepiej na czwartek. Mamy dużo szans i chociaż je stwarzamy, ale nie potrafimy ich wykorzystywać. Taka czasami jest piłka nożna. To już jednak prawie połowa sezonu i musimy się obudzić, bo mistrzostwo może zaraz nam uciec.
Niels Frederiksen, trener Lecha
Spodziewaliśmy się tego, że będziemy w stanie wygrać, ale sami sobie zniszczyliśmy plany na mecz. Te pierwsze dwadzieścia minut to była katastrofa w naszym wykonaniu. Udało się wrócić, ale ciężko myśleć o wygranej, kiedy zaczyna się spotkanie od stanu 0:2 [...] Nie przypominam sobie meczu, w którym straciliśmy dwa gole w tak krótkim czasie. Te dwadzieścia minut miało jednak dwie strony. Nie wykreowaliśmy sobie wystarczająco dużo okazji, ale dobrze radziliśmy sobie z piłką. Wszystko rozbija się o to, jak reagujemy po stracie piłki. Byliśmy zbyt niedbali w tym elemencie i to budzi nasze ogromne rozczarowanie. Jeżeli chcesz walczyć o mistrzostwo na co wciąż bardzo mocno liczymy i w co wierzymy, to nie możemy w taki sposób wchodzić w mecz.
Mateusz Stolarski, trener Motoru
Jeżeli przyjeżdżasz na stadion mistrza Polski, to pierwsze o czym myślisz to o jakiejkolwiek zdobyczy punktowej. Pomimo tego, że Lech nie jest aż tak mocny u siebie, jak w poprzednim sezonie to nadal jest to bardzo jakościowa drużyna. Prowadziliśmy 2:0 i wydawało się, że mamy ten mecz pod kontrolą [...] Lech strzelił dwa gole, ale nie mogę mieć pretensji do swoich zawodników o ich stratę [...] To, o co jestem zły na moich zawodników to to, że nie poszliśmy po bramkę na 3:2. W porównaniu do poprzedniego meczu na Bułgarskiej, my naprawdę prezentowaliśmy dobrą grę w piłkę. Byliśmy dość groźni w kontratakach i mieliśmy sporo sytuacji, w których powinniśmy się pokusić o tego trzeciego gola, bo nie przypominam sobie żadnej klarownej sytuacji dla drużyny Lecha. Nie jesteśmy zadowoleni z remisu, ale widząc jak ta liga wygląda, byłbym idiotą, gdybym powiedział, że jesteśmy zdenerwowani po zdobyciu jednego punktu w Poznaniu.
Oceny piłkarzy Lecha za mecz z Motorem Lublin
Bartosz Mrozek 5Przy obu bramkach bez większych szans na jakąkolwiek interwencję. Później zanotował dwie niezłe obrony w groźnych sytuacjach Motoru. W drugiej połowie praktycznie bezrobotny.
Joel Pereira 5
Ciężko go dzisiaj ocenić. Zaczął mecz od bramki samobójczej. Później dostał dość głupią żółtą za utarczki słowne z fizjoterapeutą. Na sam koniec pierwszej połowy zaś wyrównał stan gry. Dzięki temu ma drugi mecz z rzędu z bramką (a nawet dwiema). Wszystko to sprawia, że ocena wyjściowa będzie chyba najlepsza dla niego
Alex Douglas, Antonio Milic - obaj 3
Obaj obrońcy mogli dużo więcej zrobić przy drugiej bramce. Douglas był dużo wolniejszy od Ronaldo, natomiast Milic zawahał się przy tej samej sytuacji. Do tego Milic złapał żółtą kartkę i to już w pierwszej połowie, przez co musiał się mocno hamować przez resztę spotkania
Michał Gurgul 4
Najmniej błędów spośród wszystkich graczy w defensywie. Jedyne o co można mieć pretensje to jedna z akcji Motoru, kiedy poszedł z akcją ofensywną do przodu i gdyby nie Milic, to skrzydłowy gości miałby autostradę po swojej stronie. Na minus też wrzutki z rzutów rożnych.
Timothy Ouma 3
Bardzo dużo błędów w wykonaniu Kenijczyka. Przy pierwszej bramce zostawił bardzo dużo miejsca Ivo Rodriguesowi tak, że ten mógł w bardzo prosty sposób podawać do Fabio Ronaldo. Przy drugiej walczył o piłkę, ale tę walkę przegrał i poszła później z tego bramkowa akcja. Mógł mieć też na swoim koncie trzecią zawinioną bramkę, ale wyratował go Bartosz Mrozek.
Taofeek Ismaheel 4
Mało widoczny. Nie przeprowadził zbyt skutecznych akcji po prawej stronie i stąd pewnie zmiana już po pierwszych czterdziestu pięciu minutach.
Filip Jagiełło 4
Nie licząc jednego strzału z drugiej połowy tuż przed zejściem z boiska to także dziś zbyt wiele nie pokazał. Trener Frederiksen mówił, że wynikało to też z jego zmęczenia i stąd też decyzja o zmianie.
Pablo Rodriguez 4
Jest bardzo sinusoidalny. Potrafi zagrać dobry mecz w Słupsku na bardzo ciężkim boisku, by kilka dni później nie licząc jednej sytuacji z początku spotkania być kompletnie niewidoczny.
Luis Palma 7
Jeśli coś pozytywnego dziś było w ofensywnej grze Lecha to działo się to za jego sprawą co pokazuje statystyka strzałów (aż osiem). Do tego dokłada pięknego gola i można powiedzieć, że asystę drugiego stopnia przy golu Periery. Niestety był osłabiony, przez co musiał szybciej zejść z boiska, ale sześćdziesiąt siedem minut wystarczyło by zyskał tytuł piłkarza meczu.
Mikael Ishak 5
Drugi mecz z rzędu z asystą, ale jednocześnie trzeci mecz z rzędu bez strzelonej bramki, a czwarty gdy tej bramki nie strzela z akcji. Nie miał też dziś zbyt wielu sytuacji do tego i to powinno ulec poprawie.
Leo Bengtsson 5
Co dość ciekawe dużo lepiej wyglądał na nie swojej pozycji, a więc prawym skrzydle. Po zejściu z boiska Palmy i przejściu na swoje lepsze lewe skrzydło nieco zanikł i aż tak często nie był widziany z piłką, ale trzeba powiedzieć, że walczył przez całą drugą połowę i zaprezentował się co najmniej poprawnie.
Antoni Kozubal, Yannick Agnero - obaj 4
Obaj zmiennicy, którzy dostali nieco ponad dwadzieścia minut nie wnieśli do gry Lecha zbyt wiele. Szkoda, bo od rezerwowych tego właśnie się oczekuje, a od dłuższego czasu zmiany w Lechu to chyba najsłabszy element.
Robert Gumny, Bryan Fiabema - obaj grali zbyt krótko, żeby ich ocenić
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.