– To szczególny dzień - w 100. rocznicę przysięgi naszych wielkich poprzedników obchodzimy święto naszej Wielkopolskiej Brygady. Dumni z utożsamienia z dziedzictwem bohaterów czasów minionych łączy nas znak, barwa, a generał Taczak oficjalnie zostaje patronem brygady. Zapamiętajcie: to nasz zaszczyt, ale i wielki obowiązek! Ja również składam wam moi żołnierze przysięgę (…) Zadbam o wasze wyszkolenie i poddam surowej ocenie tak, byście w warunkach codziennej służby, ale też w najwyższej próbie zachowali się właściwie! – powiedział dowódca 12. Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej, pułkownik Rafał Miernik podczas składania przysięgi na Placu Wolności w Poznaniu przez kolejnych terytorialsów.
Był to jeden z najbardziej uroczystych, a być może najbardziej uroczysty moment w dotychczasowej historii tej jednostki.
Nie sposób nie znaleźć tutaj odniesienia do innego wydarzenia i innej formacji „noszącej” w swojej nazwie Wielkopolskę, która niemal dokładnie sto lat temu również złożyła przysięgę wojskową. 26 stycznia 1919 roku przed generałem Józefem Dowbor-Muśnickim przysięgali żołnierze Armii Wielkopolskiej. Dziś, po stu latach historia zatoczyła koło. W tym samym miejscu, na Placu Wolności w Poznaniu pojawiło się blisko 900 żołnierzy 12. WBOT, spośród których 233 złożyło przysięgę wojskową. Zasilą oni docelowo dwa bataliony - w Lesznie i Śremie.
Na sztandar Szkoły Podoficerskiej Wojsk Lądowych w Poznaniu przysięgali ochotnicy wszelkich profesji, począwszy od informatyków, pielęgniarek, mechaników samochodowych, górników, a skończywszy na sportowcach, uczniach i nauczycielach. Ciekawy przykład stanowi grupa średzkich licealistów, reprezentowana przez sześciu kolegów ze szkolnych ławek, którzy na szkolenie przyjechali ze swoim nauczycielem historii i opiekunem klasy mundurowej. Wśród zaprzysiężonych znaleźli się również ratowniczka medyczna, położna, ratownik WOPR, mistrz świata i Polski w karate, a także panie, które w szeregach formacji mają już swoich mężów.
Motywacje przybyłych ochotników często zahaczały o pobudki patriotyczne, chęć sprawdzenia samego siebie i rozwój osobisty. W udzielanych wywiadach często podkreślali także swoje rodzinne tradycje. W tym kontekście nie mogli umknąć uwadze potomkowie powstańców wielkopolskich - w tym wnuczka jednego z nich, na co dzień nauczycielka języka angielskiego.
Oprócz pokaźnej liczby oliwkowych beretów, które można było zobaczyć na Palcu Wolności w Poznaniu, wielkopolska brygada wraz z wojewodą przygotowała szereg atrakcji m.in. czołg LEOPARD 2A5, z Wojskowych Zakładów Motoryzacyjnych w Poznaniu, a także wóz pancerny „Poznańczyk”, zdobyty przez 14. Wielkopolską Dywizję Piechoty w 1920 r. pod Bobrujskiem, który jest jedyną na świecie jeżdżącą repliką tej maszyny.
Po głównych uroczystościach, związanych z przysięgą nowo przeszkolonych terytorialsów, odbyła się historyczna inscenizacja, w której udział wzięły grupy rekonstrukcji historycznej z całej Wielkopolski odtwarzające powstanie wielkopolskie, skupione wokół projektu Ochotnicza Kompania Wielkopolska. W uroczystości wzięły także udział historyczne poczty jednostek Wojska Polskiego odtwarzane na terenie Wielkopolski.
Dopełnieniem uroczystości, a zarazem bardzo symbolicznym akcentem był moment wręczenia wyjątkowego odznaczenia dowódcy Brygady. Na znak uznania szczególnych zasług w kultywowaniu pamięci w walce o niepodległość Ojczyzny, Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, Wojciech Lesiak uhonorował pułkownika Rafała Miernika Medalem „Pro Patria”.
Informacje: 12. Wielkopolska Brygady Obrony Terytorialnej