Pan Krystian z Kobylina co roku dekoruje swój dom na święta.
Z racji tego, że ozdób i lampek z roku na rok przybywa, czas ubierania wydłuża się - przyznaje nasz rozmówca.
Udekorowanie domu na święta zajęło mu 29 godzin. "Zainteresowanie jest ogromne"
W ubiegłym roku przystrajanie domu na święta zajęło mu 22 godziny. W tym roku czas ten zdecydowanie się wydłużył i zajął aż 29 godzin. Efekt zdecydowanie był wart poświęconego czasu. Na posesji przy ulicy Kościuszki w Kobylinie jest co podziwiać - kolorowe światełka, świąteczne ozdoby, bałwanki, renifery - wszystko to tworzy magiczny klimat, zwłaszcza po zmroku.
Wbrew pozorom rachunek za prąd nie jest duży, ponieważ jest to oświetlenie LED - mówi pan Krystian.
Efekty pracy pana Krystiana można zobaczyć na zdjęciach zamieszczonych w naszej galerii, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by zobaczyć je na żywo. Świąteczne dekoracje przy ulicy Kościuszki w Kobylinie będzie można podziwiać do stycznia.
Chciałbym podziękować wszystkim za miłe słowa, które napędzają do dalszej pracy. W tym roku zainteresowanie jest ogromne - mówi mieszkaniec Kobylina.
Jak Wam się podoba?
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.