Sprawa swój początek miała 5 października, gdy do Komendy Miejskiej Policji w Lesznie zgłosiła się kobieta, informując funkcjonariuszy, że jej syn zgubił przenośną konsolę do gier o wartości przekraczającej 1600 złotych.
Niedługo potem okazało się, że konsola została wystawiona do sprzedaży on line przez jeden z leszczyńskich lombardów - przekazuje podkom. Monika Żymełka, oficer prasowy z Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.
Funkcjonariusze szybko dotarli do punktu i ustalili, że sprzęt sprzedał 40-letni mieszkaniec Leszna. Mężczyzna został zatrzymany w poniedziałek, 13 października i usłyszał zarzut przywłaszczenia rzeczy znalezionej.
Mężczyzna był zaskoczony, że popełnił przestępstwo. Grozi mu areszt
Podczas przesłuchania 40-latek, że konsolę znalazł na jednej z ulic w Lesznie i postanowił ją sprzedać w lombardzie. Jak twierdził, nie przypuszczał, że takie zachowanie może być uznane za przestępstwo.
Był zdziwiony i zaskoczony tłumaczeniem policjantów, że zabranie do własnej dyspozycji rzeczy znalezionej jest zabronione i stanowi przestępstwo - relacjonuje leszczyńska funkcjonariuszka.
Przywłaszczenie rzeczy znalezionej przez mężczyznę podlega karze do roku pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.