Poznańscy policjanci dokonali zatrzymania mężczyzny podejrzanego o udział w oszustwie z kryptowalutami w tle.
73-latka straciła dużą sumę pieniędzy
73-letnia poznanianka chciała zainwestować w kryptowaluty. Kiedy zorientowała się, że straciła dużo pieniędzy, zgłosiła się na policję.
- Jak ustalili funkcjonariusze pokrzywdzona skontaktowała się z „doradcą” podającym się za przedstawiciela platformy inwestycyjnej, który zawarł swoje dane do kontaktu na fikcyjnej stronie internetowej. Tam zachwalał ten sposób inwestowania i wizję szybkiego zysku. Mówił, że zarobek jest pewny i natychmiastowy. Podawał także konkretne przykłady osób, które inwestując w wirtualne „waluty” bardzo dużo zyskały - opisuje sierż. szt. Łukasz Paterski z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu.
Oszust miał kontaktować się z kobietą z różnych numerów telefonów.
- W tym czasie polecił kobiecie także zainstalowanie aplikacji do zdalnej obsługi komputera, która miała ułatwić proces inwestowania. Nieświadoma kobieta uczyniła to, dzięki czemu oszustowi udało się pozyskać dane do logowania do jej konta bankowego. Tym samym straciła kilkaset tysięcy złotych - informował sierż. szt. Łukasz Paterski.
42-latek podejrzany o oszustwa na kryptowalutach został zatrzymany
Zatrzymanie mężczyzny było możliwe dzięki 73-letniej seniorce, która pozostała w kontakcie z fałszywymi doradcami. Policjanci - wiedząc o tym - postanowili przygotować plan działań, aby namierzyć i zatrzymać oszustów.
- Liczył się czas. Pod nadzorem kryminalnych pokrzywdzona pozostawała w kontakcie telefonicznym z oszustami. Żądali oni kolejnych pieniędzy na poczet rzekomego podatku od zysków. Kobieta miała przekazać „kurierowi” 10 tys. złotych w gotówce w umówionym miejscu - podaje sierż. szt. Łukasz Paterski.
8 września policjanci z Komisariatu Policji Poznań - Grunwald zatrzymali 42-latka, który przyjechał po „przesyłkę”. Na miejsce miał dotrzeć taksówką, spod Warszawy.
Zatrzymanemu mężczyźnie, na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego, przedstawiono łącznie 2 zarzuty - pomocnictwa w oszustwie oraz usiłowania oszustwa. Czyny te zagrożone są karą więzienia nawet do 8 lat. Sąd przychylił się do wniosku Prokuratury Poznań - Grunwald, która nadzoruje postepowanie i zdecydował o tymczasowym areszcie dla mężczyzny na najbliższe trzy miesiące. Sprawa ma charakter rozwojowy, dlatego niewykluczone są kolejne zatrzymania - wyjaśnia policjant.
Przeczytaj także: Rekordowy sierpień na poznańskim lotnisku Ławica
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.