reklama

Wydarzenia w Pile mogły zakończyć się śmiercią. Nastolatek dźgnął nożem lokatora bloku

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Adobe Stock

Wydarzenia w Pile mogły zakończyć się śmiercią. Nastolatek dźgnął nożem lokatora bloku - Zdjęcie główne

Wydarzenia w Pile mogły zakończyć się śmiercią | foto Adobe Stock

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości 15-latek i mnóstwo agresji. Kto by pomyślał... A jednak. Do tragicznego zdarzenia doszło w jedynym z wieżowców na terenie miasta Piła.
reklama

Lokator jednego z pilskich wieżowców, który chciał zejść do piwnicy został ugodzony nożem przez nastolatka.

Policjanci z Piły ustalili, że mężczyzna, który zszedł do swojej piwnicy został zaczepiony przez grupę młodych i nieznanych mu osób.

- Słowne zaczepki kierowane przez nieletnich przerodziły się w awanturę. W pewnym momencie, jeden z nieletnich wyciągnął nóż i ugodził nim pokrzywdzonego, a następnie cała grupa uciekła z wieżowca. Rana, która powstała w wyniku użycia noża nie zagrażała życiu mężczyzny - relacjonuje zdarzenie oficer prasowy KPP w Pile sierż. Wojciech Zeszot, wypowiadając się na portalu pila.naszemiasto.pl. 

Dlaczego nastolatek miał przy sobie nóż? Na razie nie wiadomo, to wyjaśniają funkcjonariusze komendy w Pile. Wiadomo, że grupa nieletnich miała chytry plan, który jednak się nie powiódł. 

Młodzież obgadała między sobą nieprawdziwą wersję wydarzeń na wypadek spotkania z policją. Dodatkowo sam sprawca usunął swój profil społecznościowy, aby odsunąć od siebie jakiekolwiek podejrzenia.

- Nie przeszkodziło to jednak policjantom w ustaleniu rzeczywistego przebiegu zdarzenia  - zaznacza sierż. Zeszot. 

Duże zaangażowanie służb wydziału patrolowo-interwencyjnego, wydziału kryminalnego oraz zespołu ds. prewencji kryminalnej, patologii i nieletnich pozwoliło w bardzo krótkim czasie na wytypowanie sprawcy, który został zatrzymany następnego dnia po zdarzeniu. Chłopak za swój czyn o charakterze chuligańskim odpowie przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich.

 

Ten mężczyzna nie miał tyle szczęścia

Jak podają lokalne media, nie był to pierwszy raz, kiedy nastolatkowie, którzy dopiero zaczynają prawdziwe życie, z łatwością narażają cudze. W 2015 roku dwóch nastolatków z Piły na śmierć skatowało samotnie mieszkającego mężczyznę przy ul. Walki Młodych w Pile.

Jak ustaliła pilska prokuratura, napastnicy tłukli go pięściami, kopali, bili krzesłem po głowie oraz... sprzętami domowymi: czajnikiem i słoikami. Ich głównym celem była głowa pokrzywdzonego. Połamali mu kości czaszki, szczękę, żebro, uszkodzili organy wewnętrzne...

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Chcesz przeczytać cały artykuł? Wystarczy, że założysz konto lub zalogujesz sie na już istniejace

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama