Tragicznie rozpoczyna się tegoroczny okres wakacyjny dla mieszkańców naszego regionu. W niedzielę utonęły dwie osoby.
55-latni mieszkaniec Wielkopolski wypoczywał w Darłówku nad Bałtykiem z rodziną. Tego dnia wiatr był silny, a fale wysokie. Dlatego Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe wywiesiło czerwone flagi oznaczające zakaz kąpieli.
Pokusa okazała się zabójcza. Pomimo ostrzeżeń i fatalnych warunków pogodowych, 55-letni mężczyzna z postanowił popływać.
– W pewnym momencie turystę przykryły wysokie fale. Wszystko działo się na oczach rodziny, która zaalarmowała ratowników WOPR. 55-latka udało się odnaleźć w wodzie i wydobyć na brzeg - powiedziała Wirtualnej Polsce st. sierż. Agnieszka Łukaszek z policji w Sławnie. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Przeprowadzona reanimacja nie przyniosła skutków. Mężczyzna zmarł.
Do tragedii doszło na oczach rodziny, która wypoczywała nad morzem. Policjanci i ratownicy apelują do turystów o bezwzględne przestrzeganie zakazu kąpieli. Niedostosowanie się do takich ostrzeżeń może skończyć się tragicznie.