Burze z silnym wiatrem i gradem przeszły po południu nad południową Wielkopolską. Największe szkody wyrządziły w powiecie rawicki, choć sporo interwencji służb było także w powiatach gostyńskim i krotoszyńskim.
W powiecie rawickim odnotowano około 30 interwencji. Najsilniej wiało na terenie gmin Bojanowo i Rawicz. Łamały się konary drzew i gałęzie (m.in. w pobliżu Kawcza i Pakówki). Intensywne opady deszczu spowodowały zalanie piwnic, garażów czy zakładów pracy na terenie gmin Rawicz, Bojanowo i Miejska Górka.
Przez kilkadziesiąt minut od ustania opadów nieprzejezdne były Wały Dąbrowskiego po wewnętrznej stronie plant w okolicy skrzyżowania z ul. Kopernika. Woda sięgała tam kilkudziesięciu centymetrów i porywała tablice rejestracyjne z zaparkowanych aut.
W powiecie gostyńskim strażacy wzywani byli ośmiokrotnie (dane na godz. 19.00). Na szosy przewróciło się 6 drzew. Sporo pracy mieli druhowie z OSP Pępowo przy usuwaniu drzew na drodze Skoraszewice-Potarzyca, w Gębicach, a także Gumienicach.
Z kolei w gminie Krobia druhowie wypompowywali wodę z zalanego placu przed posesją w Rogowie. W Nieparcie pracowali przy wypompowywaniu zalanej piwnicy w bloku wielorodzinnym. W Gogolewie przy jednym z budynków mieszkalnych gałąź drzewa spadła na linię wysokiego napięcia.
W Krotoszynie pod zalanym wiaduktem utknęły dwa samochody. Z auta kobietę wynieśli strażacy – ZOBACZ TUTAJ.