Ostatnia doba przyniosła niezwykle intensywne opady deszczu, które dotknęły wiele wielkopolskich miejscowości. W niektórych miejscach odnotowano absolutne rekordy opadów, co spowodowało zalania i podtopienia. Strażacy nieustannie pracują nad usuwaniem skutków nawałnic.
Park w Kaliszu po nocnych ulewach ↓
Gdzie w Wielkopolsce po nocnych ulewach sytuacja była najpoważniejsza?
Jak informuje Łukasz Kuliński - Wielkopolski Łowca Burz, w Michałkowie koło Ostrowa Wielkopolskiego w krótkim czasie spadło aż 154 mm deszczu. To ekstremalna wartość, która przekroczyła miesięczną normę opadów ponad dwukrotnie. Rekordowe opady odnotowano również w Sowinie koło Pleszewa (111 mm), Kwiatowie w okolicach Kalisza (110 mm) oraz w Żerkowie w powiecie jarocińskim, gdzie spadło 107 mm deszczu, co stanowi najwyższy wynik w tym miejscu od 1985 roku.
Nic więc dziwnego, że w wyniku intensywnych opadów deszczu dochodzi do licznych zalań i podtopień. Miejscami niewykluczone są zdarzenia o charakterze nawet powodzi błyskawicznej - podkreśla Łukasz Kuliński.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Gwałtowne burze z ulewami w Wielkopolsce. Strażacy interweniowali już ponad 420 razy
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.