reklama

Prawie 200 ochotników chce wstąpić do wojsk obrony terytorialnej. Rozpoczęli szkolenie 

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: 12 WBOT

Prawie 200 ochotników chce wstąpić do wojsk obrony terytorialnej. Rozpoczęli szkolenie  - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
3
zdjęć

Prawie 200 ochotników chce wstąpić do wojsk obrony terytorialnej. Rozpoczęli szkolenie  | foto 12 WBOT

Udostępnij na:
Facebook
Wiadomości 182 kandydatów na żołnierzy rozpoczęło szkolenie w 12 Wielkopolskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej. - Wielkopolska „Dwunastka” nigdy nie narzekała na brak zainteresowania służbą. Ostatnie wcielenia pokazują, że chęć wstąpienia w szeregi terytorialsów wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie - komentuje rzeczniczka 12 WBOT - Anna Jasińska-Pawlikowska. 
reklama

Kandydaci na żołnierzy wojsk obrony terytorialnej pochodzą z Wielkopolski i Lubuskiego. Bramy 152 batalionu lekkiej piechoty w Krośnie Odrzańskim, gdzie odbywa się szkolenie, przekroczyło 182 kandydatów.

Wśród rekrutów jest też sporo młodych osób, które chcą sprawdzić swoje możliwości, ponieważ myślą poważnie o tym, by z wojskiem związać się zawodowo - podkreśla por. Anna Jasińska-Pawlikowska, rzecznik 12 Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej. - Jedno jest pewne: dla tych osób otwiera się właśnie nowy etap w ich życiu.

Chcą zostać żołnierzami 12 WBOT. Prawie 200 osób rozpoczęło szkolenie 

Dwutygodniowe szkolenie podstawowe odbywa się pod okiem żołnierży z krośnieńskiego batalionu. Jednak zanim kandydaci na żołnierzydo niego przystąpili, musieli zdać egzamin z wychowania fizycznego - a więc wykazać się, że potrafią m.in. zrobić "pompki", pobiec na 3 km oraz wykonać brzuszki.

To konkurencje, z którymi musi poradzić każdy żołnierz podczas corocznego egzaminu - przypomina rzeczniczka 12 WBOT. - Na tym etapie, podczas szkolenia podstawowego, instruktorzy jedynie odnotowują, z jaką formą rekruci przekroczyli bramę koszar. Dopiero za jakiś czas sprawdzą czy ich kondycja uległa poprawie i będą rozliczać żołnierzy - wyjaśnia.

Jak wygląda szkolenie podstawowe terytorialsów? 

Nowi terytorialsi - jak mówi rzeczniczka formacji - muszą liczyć się z tym, że pobudka w wojsku rozpoczyna się o 5:30. Potem poranna zaprawa toaleta, śniadanie na wojskowej stołówce i wymarsz na zajęcia.

Rekruci muszą nauczyć się elementarnych czynności. Instruktorzy zaznajomią ich z budową broni, bezpiecznych i efektywnym posługiwaniem się karabinkiem MSBS Grot, który posiadają na wyposażeniu Wojska Obrony Terytorialnej. Bardzo ważną dziedziną wojskowości jest także taktyka, topografia czy podstawy medycyny pola walki. Kandydaci będą uczyli się działań w sekcjach (po 12 żołnierzy) - opisuje por. Anna Jasińska-Pawlikowska. 

Podkreśla, że szkolenie podstawowe kilkanaście godzin intensywnego treningu wojskowego każdego dnia. 

Ostatnim etapem - przed złożeniem przysięgi Ojczyźnie - jest egzamin, który ma zweryfikować, czego terytorialsi nauczyli się podczas 16 dni i czy ich wiedza jest wystarczająca - tłumaczy rzeczniczka 12 WBOT. 

Po przysiędze żołnierze trafią do batalionów 12 WBOT zarówno w województwie wielkopolskim, jak i lubuskim. Tam czekają ich kolejne ćwiczenia. W pełni wyszkolonymi terytorialsami staną się za trzy lata. 

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Chcesz przeczytać cały artykuł? Wystarczy, że założysz konto lub zalogujesz sie na już istniejace

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama