reklama

Poddasze i strop w ogniu. Z budynku ewakuowano 14 mieszkańców

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Poddasze i strop w ogniu. Z budynku ewakuowano 14 mieszkańców - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
10
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościPięć osób strażacy ewakuowali z palącego się budynku w Bojanowie (powiat rawicki), dziewięć opuściło budynek samodzielnie. Pożar wybuchł na poddaszu.
reklama

O pożarze domu w Bojanowie przy ul. Drzymały strażaków zaalarmowano w sobotni wieczór (22.02.2025 r.). W budynku panowało silne zadymienie. Przebywało w nim 14 osób. Dziewięć z nich ewakuowało się samodzielnie.

Jako pierwsi na miejsce dotarli bojanowscy strażacy ochotnicy. Po zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, dwóch z nich założyło aparaty ochrony dróg oddechowych i weszło do budynku.

- 5 osób zostało ewakuowanych przez strażaków - podkreśla mł. kpt. Błażej Leciejewski, kierujący działaniami ratowniczymi z Komendy Powiatowej PSP w Rawiczu. - Działania polegały na odłączeniu gazu w budynku, zlokalizowaniu źródła pożaru i ugaszeniu go, oddymieniu pomieszczeń, przewietrzenie i sprawdzeniu, czy nie ma innych zagrożeń. Działania ratowników OSP Bojanowo wsparły zastępy JRG Rawicz i OSP Sowiny. W czasie działań prąd wyłączyło pogotowie energetyczne - dodaje.

reklama

Na miejscu pojawili także policjanci, pogotowie gazowe, a także przedstawiciele Gminnego Centrum Zarządzania Kryzysowego i burmistrz Bojanowa.

- Źródło pożaru zlokalizowano pomiędzy drewnianym stropem a więźbą dachową - dodaje strażak. - Prawdopodobną przyczyną zdarzenia było zapalenie belki stropowej od pękniętego przewodu kominowego. 

Interwencja trwała ponad 2,5 godziny.

W nocy strażacy ponownie otrzymali wezwanie na ul. Drzymały. Powstało nowe zadymienie. Na szczęście, sytuacja sprawnie została opanowana. Trwa ustalanie okoliczności tego zdarzenia.

Na miejscu pojawiła się burmistrz Paulina Wolsztyniak z przedstawicielem Gminnego Centrum Zarządzania Kryzysowego i kierownikiem OPS-u. 

- Najważniejsze, że nikomu nic się nie stało - podkreśla włodarz gminy Bojanowo. - W sytuacji, gdyby ci mieszkańcy nie mogli wrócić do siebie, naszym obowiązkiem byłoby zapewnienie im bezpiecznego miejsca. Na szczęście, ogień nie zabrał całego dorobku ich życia. Po zdarzeniu niektórzy mieszkańcy pozostali, inni udali się do swoich rodzin - dopowiada Paulina Wolsztyniak.

reklama

 

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Artykuł pochodzi z portalu rawicz24.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Najnowsze i najciekawsze wiadomości z Wielkopolski. Codziennie ciekawe treści specjalnie dla Ciebie! Zobacz co się dzieje Dziś w Wielkopolsce Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama