Dla Wielkopolski na program regionalny w nowej perspektywie finansowej UE przypadnie 2,058 mld euro (1 670 869 290 euro plus 387 mln euro na Fundusz Sprawiedliwej Transformacji).
75% tej kwoty rząd podzielił na początku roku, resztę, 25% pozostawiono na rezerwę programową do negocjacji podczas przydzielania kontraktów.
-Jestem umiarkowanie zadowolony. Cieszę się, że po długich negocjacjach udało nam się w końcu zwiększyć pierwotnie proponowaną kwotę o ok. 601 mln euro. Wielkopolska będzie miała do dyspozycji w sumie 2,058 mld euro. Chcielibyśmy mieć więcej, ale przyjmuję tę propozycję jako trudny kompromis - mówi Marszałek Marek Woźniak.
Marszałek ocenił też sposób podziału środków z rezerwy programowej.
- Kryteria podziału rezerwy były dość dobrze przygotowane, w oparciu o konkretne wskaźniki, choć i tak widoczne są ślady politycznych preferencji PiS. Ale najważniejsze jest to, że będziemy mogli dalej inwestować w rozwój Wielkopolski, m.in. kupując nowoczesny tabor kolejowy, budując drogi czy dbając o rozwiązania przyjazne środowisku. Jeśli pomyślnie rozstrzygną się ustalenia na szczeblu krajowym, a potem negocjacje z Komisją Europejską, to pierwsze konkursy mogą ruszyć wiosną przyszłego roku” - zaznacza Marek Woźniak.
Marszałek przypomina też, że pieniadze z Unii mają na celu wyrównywanie poziomu gospodarki między poszczególnymi regionami.
- Trzeba mieć na uwadze fakt, że celem tych unijnych pieniędzy jest wyrównywanie szans, więc naturalnym jest, że dostajemy mniej. Ale cieszę się, choć nie było to łatwe, że udało się wypracować kompromis, który można nazwać umiarkowanym sukcesem - podsumowuje Marszałek.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.