Wielkopolska. Poznań. Alarm bombowy w poznańskim klubie. Mężczyzna zatrzymany za zgłoszenie fałszywego alarmu bombowego.
W listopadzie ubiegłego roku funkcjonariusze policji otrzymali zgłoszenie od mężczyzny, który przekazał im informację o ładunku wybuchowym w jednym z poznańskich klubów. Rozmówca rozłączył się od razu po tym jak poinformował policjantów o niebezpieczeństwie.
Dyżurny od razu skierował policyjne patrole w podane miejsce. Funkcjonariusze zabezpieczyli teren, a klienci zostali ewakuowani. Specjalnie wykwalifikowani policjanci przeszukali budynek oraz pobliski teren i nie znaleźli żadnych śladów ładunków wybuchowych.
Od czasu zawiadomienia o fałszywym alarmie, policjanci z Komisariatu Policji Poznań Stare Miasto pracowali nad znalezieniem osoby odpowiedzialnej za zgłoszenie. W styczniu br. ustalili, że za fałszywym alarmem stoi 33-letni mieszkaniec Poznania.
Mężczyzna wyznał policjantom, że postanowił poinformować o bombie w klubie, po tym jak go z niego wyproszono. Teraz 33-latkowi grozi nawet do 8 lat pozbawienia wolności.