Po wypadku śmiertelnym pod Rawiczem aresztowano 33-latka. Grozi mu do 20 lat więzienia

Do wypadku doszło 27 marca 2024 roku. Na prostym odcinku drogi krajowej nr 36, pomiędzy Miejską Górką a Sobiałkowem, 33-letni kierowca audi potrącił jadącego w tym samym kierunku 82-letniego rowerzystę. Przez kilka godzin trasa była zablokowana.

- Po przyjeździe kobylińskiego zespołu ratownictwa medycznego, na miejscu zdarzenia już działała straż pożarna i świadkowie. Udzielali pomocy osobie poszkodowanej - mówił Jakub Nelle, rzecznik prasowy Zespołów Ratownictwa Medycznego przy SP ZOZ w Krotoszynie. - Potwierdzono u mężczyzny nagłe zatrzymanie krążenia. Nasz zespół rozpoczął zaawansowane zabiegi resuscytacyjne. W międzyczasie na miejsce dotarł także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Wspólnie z zespołem lotniczym trwała walka o życie mężczyzny. Niestety, pomimo licznych wysiłków służb, nie udało się przywrócić czynności życiowych. Lekarz stwierdził zgon - podsumował Jakub Nelle. 

Jak wówczas informowała policja, kierowca był trzeźwy. Szybko okazało się jednak, że kierował pod wpływem środka odurzającego. 

- W toku zebranego materiału dowodowego ustalono, że 33-letni mieszkaniec Rawicza, kierował audi S4, znajdując się pod działaniem środka odurzającego co oznacza, że umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, doprowadzając do wypadku ze skutkiem śmiertelnym (art. 177 par. 2 kk wz. z art. 178 par 1a pkt 2 kk). Za tego typu przestępstwo, 33-latkowi grozi kara od 5 do 20 lat więzienia - informuje asp. sztab. Beata Jarczewska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Rawiczu. - Sprawca wypadku usłyszał również dwa kolejne zarzuty, kierowania pojazdem mechanicznym pod działaniem środka odurzającego (art. 178a par. 1 kk) oraz używanie tablic rejestracyjnych nieprzypisanych do pojazdu, na którym je umieszczono (art. 306c par.1 kk). Decyzją sądu, wobec zatrzymanego mężczyzny został zastosowany trzymiesięczny areszt - podsumowuje policjantka.