Wielkopolska. Podczas cofania uderzył w pojazd. Okazało się, że był pijany i nie miał prawa jazdy. Samochód mógł prowadzić jego kolega.
Do pozornie zwykłej kolizji doszło w środę (26 grudnia) na jednej ze stacji paliw w Kościanie. Kierowca osobowego reanult podczas cofania uderzył w stojący za nim pojazd.
Kierującym okazał się być 20-letni mieszkaniec Kościana. Mężczyzna z uszkodzonego pojazdu chciał porozmawiać ze sprawcą kolizji, jednak młody kierowca był kompletnie pijany. Na miejsce została wezwana policja.
Badanie wykazało, że mężczyzna miał w organizmie 2,4 promila alkoholu. Okazało się również, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania.
Z 20-latkiem podróżowało dwóch pasażerów. Jeden z nich mógł zastąpić swojego pijanego kolegę, ponieważ w momencie kolizji był trzeźwy i posiadał prawo jazdy.
Pijany kierowca usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Za spowodowanie zagrożenia w ruchu oraz za brak posiadania uprawnień do kierowania został ukarany mandatami.