Paweł Milczarek z Dobrzycy - w sierpniu będzie jedną z 2.300 osób z całego świata, które staną na starcie prestiżowego biegu. Ultra Trail du Mont Blanc. Do pokonania będzie miał 170 kilometrów przez trzy państwa: Szwajcarię, Francję i Włochy. Ten niesamowity wyczyn wymaga nie tylko przygotowania fizycznego, ale również logistycznego, na które potrzeba pieniędzy. Na szczęście są już pierwsi sponsorzy!
Ultra Trail du Mont Blanc startuje 31 sierpnia. – U podnóża Mont Blanc, we francuskim kurorcie Chamonix – opisuje Paweł Milczarek. To wielkie wyzwanie, nie tylko pod względem sportowym. Okazało się bowiem, że start Pawła w UTMB będzie kosztował ok. 9.000 zł. Taka wyprawa nie jest możliwa bez sponsorów. Na szczęście są już pierwsze osoby i firmy, które chcę wesprzeć biegacza z Dobrzycy. – I wszystkim dziękuję. Połowę założonej minimalnej kwoty – 9.000 zł – już mam – podkreśla Paweł Milczarek. – Mój główny sponsor to firma Woz-Trans z Poznania – mówi biegacz. Pomoc prócz sponsorów zaoferował portal Wszystko o bieganiu z Przemkiem Wawelskim – mistrzem Polski w maratonie, dziennikarzem, korespondentem zagranicznym i wojennym. - Podaje mi wskazówki chociażby co do doboru odpowiedniego materiału do produkcji koszulki technicznej, jak również pomaga w promowaniu dążenia do UTMB – mówi Paweł.
Paweł ma już za sobą zimowe treningi w Tatrach. - Ciężko biegało się po śniegu. W Alpach raczej nie będzie takich mrozów i śniegów, ale organizator nie wyklucza minusowych temperatur, a w regulaminie wskazano, że mogą się wahać od -10 do +30 stopni Celsjusza – tłumaczy biegacz. Jak wygląda taki trening? - Wyjeżdżam w nocy z niedzieli na poniedziałek, po dotarciu trochę odpoczywam i po południu już trening. Tak do piątku, a później powrót do domu – opowiada na co dzień strażak zawodowiec z pleszewskiej jednostki. Przed Pawłem kolejne takie wyprawy, ale ich ilość uzależniona będzie od zebranych od sponsorów pieniędzy. – Oprócz tego biorę udział w wielu imprezach biegowych, również tych dla strażaków. Spokojniejszy będzie lipiec, wtedy planuję jeszcze wyjazd w Tatry – tłumaczy.
Wyjazd na Ultra Trail du Mont Blanc Paweł ma już zaplanowany. - Mam wykupiony na razie na kilka dni nocleg, żeby po podróży odpocząć. To jest to minimum, które założyłem w tych 9.000 zł. Jeżeli będzie więcej środków, będę mógł jechać wcześniej i lepiej zaaklimatyzować się – opowiada. – Zakupiłem już też trochę wymaganego przez organizatorów sprzętu. Brakuje mi jeszcze zegarka z GPS, który kosztuje któryś tysiąc, butów, odzieży termoaktywnej – wylicza.
Przygotowania Pawła do biegu UTMB można śledzić na profilu FB – Droga do UTMB – Paweł Milczarek. Będziemy o nich pisać również w „Życiu Pleszewa”. U nas znajdziecie informacje o kolejnych treningach, wyjazdach w góry oraz o sponsorach. „Życie Pleszewa” jest bowiem patronem medialnym startu Pawła w UTMB. Zapraszamy do wspólnego kibicowania!