Poznańscy funkcjonariusze ustalili, że 37-latka stoi za oszustwem na kwotę blisko miliona złotych na szkodę fundacji „TakaAkcja”. Podejrzana miała się do niej zwrócić z prośbą o zorganizowanie zbiórki na leczenie 9-letniego syna.
37-latka wskazywała na śmiertelną, postępującą chorobę dziecka, twierdząc, że tylko wdrożenie stałego, bardzo kosztownego leczenia za granicą może mu pomóc - opisuje sierż. sztab. Anna Klój z poznańskiej policji.
Pierwsze sygnały dotyczące tej sprawy funkcjonariusze otrzymali w marcu tego roku.
Sprawa zbiórki i wciąż rosnących kosztów "leczenia" syna kobiety, wzbudziły podejrzenia mundurowych - wyjaśnia policjantka.
Wyniki kilkumiesięcznego śledztwa dały podstawy do zatrzymania kobiety.
W toku przeszukania policjanci zabezpieczyli dokumentację medyczną, sprzęt komputerowy oraz telefony - informuje sierż. sztab. Anna Klój. - Śledczy dotarli również do informacji, że nie była to pierwsza fundacja, do której kobieta zwróciła się z prośbą o pieniądze. Z uwagi jednak na wysokość żądanych kwot, nie osiągnęła zamierzonego celu.
37-latce postawiono zarzuty i objęto dozorem policji. Grozi jej do 10 lat więzienia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.