Tragedia rodzinna w gminie Kotlin. Nie żyje dwumiesięczna dziewczynka. Co się wydarzyło? Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że sine dziecko znaleziono w łóżku w piątek rano. Matka dziewczynki zawiozła starsze dziecko do szkoły. W tym czasie niemowlę miało być pod opieką innej osoby. Kiedy wróciła do domu, dziecko było już sine.
Nie żyje dwumiesięczne dziecko. Na ratunek było za późno
Wezwano pogotowie ratunkowe z Jarocina. Niestety lekarka stwierdziła zgon niemowlęcia. O sprawie poinformowano policję i prokuraturę.
- Na miejscu były wykonywane czynności przez policjantów Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie. Ciało dwumiesięcznej dziewczynki zostało zabezpieczone do sekcji zwłok. Celem weryfikacji bezpośredniej przyczyny zgonu niezbędne będzie uzyskanie specjalistycznej wiedzy z sekcji zwłok, która jest planowana na wtorek lub środę - mówi prokurator Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
W czasie sekcji zostaną pobrane wycinki do badań histopatologicznych.
- Na ostateczną przyczynę zgonu trzeba będzie poczekać po uzyskaniu szczegółowych opinii biegłych. Ocena biegłych jest determinująca - dodaje prokurator.
Nie żyje dwumiesięczne dziecko. Podobne sprawy
Na początku czerwca ubiegłego roku z niewyjaśnionych przyczyn zmarła 8-miesięczna dziewczynka z Kotlina, która dostała wysokiej gorączki. Mama szukała pomocy w szpitalu w Pleszewie. Tam jednak ostatecznie dziecko nie zostało zbadane przez lekarza. Następnego dnia rano do dziecka wezwana została karetka pogotowia. Na miejsce przejechał ZRM z Jarocina. Dziecko było w bardzo złym stanie. Podjęto reanimację, która była kontynuowana w szpitalu w Jarocinie. Niestety, dziewczynki nie udało się uratować. Szpital w Jarocinie zgłosił sprawę do prokuratury. Badają ją prokuratura Rejonowa w Łodzi.
W czerwcu 2013 roku w Łuszczanowie (gm. Jarocin) zmarła 10-miesięczna dziewczynka. Rodzice w chwili ujawnienia zdarzenia byli pod wpływem alkoholu. Ostatecznie ustalono, że do śmierci dziecka nie przyczyniły się osoby trzecie. Nikt w tej sprawie nie usłyszał zarzutów.
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.