reklama

Morderstwo na poznańskich Jeżycach. 37-latek zgłosił się na komisariat i przyznał do zabójstwa byłej partnerki

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Canva

Morderstwo na poznańskich Jeżycach. 37-latek zgłosił się na komisariat i przyznał do zabójstwa byłej partnerki - Zdjęcie główne

foto Canva

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościDo tragicznego zdarzenia doszło w piątek, 11 lipca, na poznańskich Jeżycach. 37-letni mężczyzna zgłosił się na policję, przyznając się do zabójstwa swojej 26-letniej byłej partnerki. Sprawca miał sądowy zakaz zbliżania się do ofiary.
reklama

W piątek, 11 lipca, po godzinie 15:00 do komisariatu policji na poznańskich Jeżycach zgłosił się 37-letni mężczyzna, który poinformował funkcjonariuszy, że najprawdopodobniej zabił swoją byłą partnerkę.

- Grupa śledcza bezzwłocznie udała się pod wskazany przez mężczyznę adres. Na miejscu znaleźli leżącą we krwi 26-letnią kobietę z widocznymi ranami kłutymi na całym ciele - informuje młodszy aspirant Anna Klój z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu.

Policjanci zabezpieczyli narzędzie zbrodni

Policjanci na miejscu zdarzenia zabezpieczyli noż, którym mężczyzna prawdopodobnie zamordował 26-latkę.

- Charakter obrażeń, wskazywał jednoznacznie na zabójstwo - relacjonuje młodszy aspirant Anna Klój.

reklama

Policyjni śledczy i technicy kryminalistyki pracowali na miejscu zdarzenia pod nadzorem prokuratora z udziałem biegłego z zakresu medycyny sądowej. Ciało 26-letniej kobiety zostało zabezpieczone do dalszych badań.

Zabójca miał sądowy zakaz zbliżania się do ofiary

Jak informuje poznańska policja, mężczyzna podejrzany o zabójstwo miał zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej, wydany przez prokuraturę.

Po dokonanej zbrodni na Jeżycach sam zgłosił się na policję

Wstępne ustalenia policji wskazują, że w dniu zabójstwa pokrzywdzona była umówiona na wizytę u logopedy z dzieckiem, o czym poinformowała 37-letniego meżczyznę - ojca dziecka.

- Pomimo świadomości, że ma on zakaz zbliżania się do niej, razem udali się w umówione miejsce. Po zakończonej wizycie razem pojechali do mieszkania mężczyzny. Tam doszło do awantury i zabójstwa - inoformuje Anna Klój z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu.

reklama

Następnie mężczyzna zawiózł dziecko do swoich rodziców i wyznał matce, co się wydarzyło. Jego ojciec zaprowadził go na komisariat, gdzie 37-latek przyznał się do popełnienia zbrodni.

Mężczyzna usłyszał zarzut i został tymczasowo aresztowany

37-latek ususzał zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Decyzją sądu na wniosek prokuratora został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo