"Mieli przyjechać wcześniej, ale Błażej jest strażakiem i brał udział w akcji ratunkowej po wielkiej burzy w Wielkopolsce.
W plecaku mają szminkę, lusterko i puder. Mariola ma porządne buty na górską wyprawę, Błażej zabrał tylko te ślubne. Będzie nie tylko pozował do zdjęć, ale też sam je robił. On jest taki dwa w jednym - śmieje się Mariola. Byli już na Gubałówce, Rysach a po Kasprowym chcą jeszcze dotrzeć nad Morskie Oko" - donosi tygodnik i życzy młodej parze "sto lat".
Oczywiście dokładamy się do życzeń!
ZOBACZCIE WIDEO