33-latek szukał nowych butów. Nie zamierzał jednak ich kupować. Stwierdził, że po prostu je sobie weźmie. Teraz grozi mu aż 7,5 roku więzienia, gdyż nie było to jego pierwsze przestępstwo.
Wyprawa po buty nie zakończyła się sukcesem, choć pierwotnie 33-latek był zadowolony ze swojej akcji. W jednej z galerii handlowych w Kaliszu ze sklepu obuwniczego udało mu się wynieść w reklamówce dwa sportowe buty.
Dzień później wrócił i wyniósł dwa kolejne innego modelu, tej samej marki.
Jak się okazało wszystkie cztery buty, które ukradł były ...prawe. Kiedy mężczyzna się zorientował, że obuwie mu się na nic nie zda, wyrzucił je do rzeki.
Pracownicy sklepu zorientowali się, że doszło do kradzieży na podstawie monitoringu. Powiadomiono policję. Straty wyceniono na ok. 1000 zł.
- Podejrzany usłyszał już zarzut kradzieży i przyznał się do jej popełnienia. Ponieważ dopuścił się czynu w warunkach recydywy, czyli powrotu do przestępstwa, grozi mu kara 7,5 roku więzienia – informuje Komenda Miejska Policji w Kaliszu.