Wielkopolska. Ratownicy Stowarzyszenia Szukamy i Ratujemy przywitali nowy pojazd - Mobilny Zestaw Poszukiwawczo-Ratowniczy. "Szyty na miarę", pierwszy tego typu w Polsce, specjalistyczny zestaw do działań poszukiwawczo - ratowniczych.
Początki pomysłu specjalistycznej przyczepy pojawiły się już w lutym, kiedy pracujący w ciężkich warunkach pogodowych wolontariusze, strażacy oraz policjanci wracali zmarznięci i przemoknięci po akcji poszukiwawczej zaginionej osoby.
Stowarzyszenie Szukamy i Ratujemy rozpoczęli wtedy poszukiwania firmy, która pomoże im zrealizować ich marzenie. Na apel odpowiedziała firma Jegger, której pracownicy stworzyli projekt specjalistycznej przyczepy, która będzie spełniała swoje zadanie w nawet najtrudniejszych warunkach.
- Na początku były rysunki tworzone podczas rozmów, szkice, potrzeby. Później poszliśmy krok dalej i pojawił się projekt, który zaczął już przypominać finalny pojazd. W trakcie wielu rozmów i spotkań opracowaliśmy końcowy efekt - mówi Łukasz Kasperkowiak, właściciel firmy Jegger.
Pojazd posiada wzmocnioną konstrukcję oraz specjalne opony, a także zbiornik na wodę, zbiorniki na paliwo, maszty oświetleniowe, akumulator o duże pojemności, podświetlenie każdej półki, osłona przed wiatrem i opadami deszczu/śniegu. Te dodatki to inicjatywa firmy, która postanowiła pomóc ratownikom.
- Bardzo jestem wdzięczny, że daliście nam szansę brać udział w tym przedsięwzięciu. Jesteśmy - jako firma - pełni uznania do tego co robicie, jak się angażujecie. Stąd pomysł, żeby zrobić przyczepę naprawdę profesjonalną, dostosowaną do waszych potrzeb - mówi właściciel firmy Jegger.
Jest to pierwszy w Polsce, profesjonalny projekt tego typu, stworzony specjalnie dla Stowarzyszenia Szukamy i Ratujemy oraz dostosowany do specyfiki działań poszukiwawczo-ratowniczych. Konstrukcja obejmuje zestaw, który pomoże jeszcze sprawniej i efektywniej nieść pomoc osobom zaginionym.
- Gdy ponad pół roku temu zgłosiliśmy się do firmy Jegger zakładaliśmy, że wyjdziemy z małą, płaską przyczepką. To był wtedy szczyt naszych marzeń. Nie spodziewaliśmy się takiego zaangażowania i poświęcenia ze strony firmy Jegger. Właściciel i pracownicy okazali nam niezwykłe wsparcie, w postaci profesjonalnego zestawu, który jest niepowtarzalny, specjalnie przygotowany pod kątem specyfiki poszukiwań. To niewiarygodne - mówi Błażej Busza, szef Grupy Poszukiwawczo - Ratowniczej "Szukamy i Ratujemy". - Dziękujemy firmie Jegger za zaangażowanie, poświęcony czas i wkład finansowy, bez których ten zestaw nigdy by nie powstał - dodaje.