Do gwałtownej ulewy i gradobicia doszło w gminie Bojanowo, powiat rawicki. największe straty ponieśli rolnicy z Kawcza, a także z sąsiedniego Zakrzewa, Gierłachowa i Żołędnicy. Hektary pól i upraw warzywnych zostały doszczętnie zniszczone.
- Najpierw ulewa, potem grad wielkości monety pięciozłotowej. To trwało piętnaście, dwadzieścia minut. Za oknami nic nie było widać. Dopiero jak wyszliśmy, zobaczyliśmy co się stało - mówi Elżbieta Szpurek, której grad zniszczył wszystkie uprawy warzyw, te na polu i te w szklarniach.
Na polach w okolicach Kawcza dojrzałe zboża zostały przez lód wymłócone na pniu.
- Całe ziarno leży na ziemi, z daleka nawet nie widać, że kłosy są puste - mówi Agnieszka Kryś z Gierłachowa.
Zobacz FILM