Kilka dni temu leszczyńscy policjanci otrzymali zgłoszenie o ujęciu oszusta na ul. Górowskiej w Lesznie. Zatrzymania dokonało małżeństwo emerytowanych policjantów. Kobieta podająca się za wnuczkę zadzwoniła do byłego policjanta, twierdząc, że potrąciła ciężarną kobietę i potrzebuje 80 tys. zł na poręczenie majątkowe.
Emeryt od razu zorientował się, że ma do czynienia z oszustwem. Kontynuował rozmowę ze sprawcami w taki sposób, jakby niczego nie podejrzewał, wchodząc w rolę dziadka sprawczyni wypadku. Ostatecznie umówił się z oszustami na przekazanie pieniędzy w celu „uwolnienia” wnuczki - relacjonuje podkom. Monika Żymełka, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.
Miejscem odbioru gotówki miał być rejon boiska Orlik przy ul. Górowskiej w Lesznie. Małżeństwo emerytowanych policjantów pojechało tam i zatrzymało młodego mężczyznę na gorącym uczynku. Następnie zajęli się nim policjanci.
Oszustem okazał się 32-letni mieszkaniec Leszna. Trafił do aresztu i usłyszał zarzut usiłowania oszustwa. Grozi mu do 8 lat więzienia.
9 lipca br. Komendant Miejski Policji w Lesznie insp. Piotr Gorynia spotkał się z bohaterami zatrzymania 32-latka. Pogratulował małżeństwu osobistego zaangażowana, odwagi, solidarności i konsekwencji w zatrzymaniu sprawcy usiłowania oszustwa. Swoją postawą para udowodniła, że policjantem jest się nieustannie, nawet po przejściu na emeryturę - informuje rzecznik prasowy KMP Leszno.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Wypadek śmiertelny pod Krotoszynem. Nie żyje młody kierowca [ZDJĘCIA]
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.