reklama

Młyn nad Lutynią otwarty. [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Młyn nad Lutynią otwarty. [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
206
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościUroczyste otwarcie młyna nad Lutynią ściągnęło do podjarocińskiej Wilkowyi sporo osób. Nie wszyscy zmieścili się na tarasie przy kawiarni. Część osób obserwowała wydarzenie z pobliskiego mostu. Obiekt odwiedziło do końca dnia kilkaset osób.
reklama

Wybór daty tego wydarzenia był nieprzypadkowy, ponieważ 16 października ochodzony jest Światowy Dzień Chleba. Do tego święta nawiązywały okazałe bochny wystawione się na parterze budynku oraz małe, którymi obdarowano wszystkich uczestników środowej uroczystości. We wnętrzu można było podziwiać ocalałe oryginalne elementy wyposażenia służącego do przemiału ziarna na mąkę, jak również wystawę dokumentującą jego historię oraz obrazy Mariana Poznańskiego, artysty związanego z Wilkowyją. Być może w przyszłości uda się odtworzyć również koło młyńskie. 

- Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do powstania tego miejsca, od samego początku poprzez wszystkie prace aż do dnia dzisiejszego. Jestem przekonana, że młyn nad Lutynią stanie się ważnym punktem na mapie całego naszego regionu. Miejscem, które będzie integrować, co już się stało i inspirować. Dla mnie jest to miejsce wyjątkowe, w które wspaniale wpiszą się plenery malarskie, wieczorki poetyckie i recitale muzyczne - powiedziała burmistrz Jarocina - Urszula Wyremblewska-Korzyniewska.  

reklama

Młyn nad Lutynią otwarty po rewitalizacji 

Prezentem na otwarcie od pracowników Urzędu Miejskiego w Jarocinie były dwie blachy drożdżowego ciasta z kruszanką. Pani burmistrz przed jego przekazaniem odczytała wiersz Wandy Chotomskiej zatytułowany "Placek". Wręczyła również kronikę pamiątkową, do której gości mieli wpisywać się w trakcie zwiedzania. Słodkich wypieków można było spróbować w trakcie poczęstunku serwowanego przez panie z wilkowyjskiego KGW. Była też kawa, herbata, chleb ze smalcem i ogórkiem. Przy tej okazji można było wspomóc działalność gospodyń wrzucając datek do skarbonki.

Po młynie oprowadzał wszystkich Zdzisław Marecki, prywatnie mąż sołtyski Wilkowyi. Dla osób, które odpowiedziały poprawnie na zadawane w trakcie zwiedzania pytania były upominki przywiezione przez Fundację Most the Most. To dzięki zorganizowanemu przez nich konkursowi "Nasz Zabytek" możliwa była renowacja obiektu, który swoją sławę zawdzięcza pisarzowi Jarosławowi Iwaszkiewiczowi i jego opowiadaniu zatytułowanemu "Młyn nad Lutynią". Do sukcesu przyczynili się również mieszkańcy, którzy oddawali swoje głosy podczas głosowania internetowego. Konkurencja była duża, bo z województwa wielkopolskiego wpłynęło wtedy aż 46 wniosków, ale ostatecznie udało się zwyciężyć. Przekazana dotacja wyniosła ponad milion złotych. Róża Zabojszcz, menedżer ds. komunikacji i PR Fundacji "Most the Most", która była obecna na otwarciu przyznała, że kiedy po raz pierwszy była w tym miejscu w 2023 roku wieczorową porą, gdy robiła dokumentację zdjęciową jeszcze przed rozpoczęciem renowacji.  

reklama

- To wszystko obiecywało i zapowiadało, ale nie tak piękny widok, jaki dzisiaj widzę. Naprawdę nie spodziewałam się, że ten młyn może się tam rozrosnąć i zaprosić gości nie tylko w tę małą przestrzeń, ale również na zewnątrz. Jestem zachwycona. Mój zachwyt zawiozę do Warszawy, do całego zespołu naszej fundacji, bo z naszej strony współpraca z właścicielem obiektu to jest duży wysiłek. Wiele osób od nas było w to zaangażowane. Strasznie się cieszę i bardzo państwu gratuluję. Mam nadzieję, że to jest piękny start ten nowej pięknej przyszłości tego obiektu. Nie wiem na ile wspólnym wysiłkiem uda się przywrócić życie temu młynowi, ale mam nadzieję, że na kolejne setki lat, a na pewno do następnego remontu. A zanim ten następny remont nastanie, to niech pięknie służy mieszkańcom. Życzę państwu wszystkiego dobrego i wielu dobrych w tym młynie. Dziękuję wszystkim za zaangażowanie - powiedziała przedstawicielka Fundacji "Most the Most".          

reklama

Renowacja młyna w Wilkowyi za 3 mln zł 

Ogólny koszt renowacji, którą przeprowadził "Drobud", wyniosła prawie 3 mln zł. Andrzej Siliński, prezes firmy na otwarciu obiektu wspomniał o tym, że jego pradziadek Józef Szmytkowski był właścicielem młyna przed wojną, w czasach jego świetności. Początki obiektu sięgają jednak już XVIII wieku. 

- Nie każdy projekt opłaca się realizować, ale warto, gdyż wtedy powstaje takie miejsce jak to, gdzie dzisiaj jesteśmy. (...) Po ponad 100 latach miałem możliwość wyremontować i rozbudować ten obiekt, przez co młyn zyskał nowe funkcje. Wierzę, że miejsce to stanie się punktem spotkań kulturalno-towarzyskich, tak jak to było kiedyś w latach 20. ubiegłego wieku - powiedział Andrzej Siliński, który podziękował wszystkim, którzy przyczynili się do uratowania tego zabytku m.in. byłym i obecnym władzom samorządowym oraz podwykonawcom, w szczególności Arturowi Przygodzie z Łuszczanowa, który wykonał wszystkie prace ciesielskie i stolarskie.       

Zebrani podziękowali wszystkim oklaskami. Były burmistrz Adam Pawlicki pojawił się na otwarciu wraz z rodziną. Cztery lata temu sfinalizował wykupienie obiektu od prywatnego właściciela, dzięki czemu możliwy stał się remont i zagospodarowanie drewnianego zabytku. 

Z uwagi na historyczny charakter tego miejsca zwiedzanie odbywało się z podziałem na mniejsze grupy. Na możliwość wejścia trzeba było poczekać nawet kilkadziesiąt minut w kolejce, ale chętnych i tak nie brakowało. Ludzie byli ciekawi tego miejsca. Wiele osób było przekonanych, że skoro dobudowany obiekt nazwany jest kawiarnią "Młyn" to można będzie robić w tym miejscu imprezy okolicznościowe typu przyjęcia komunijne. Nie będzie to jednak możliwe z uwagi na brak zaplecza kuchennego.

Warto jednak będzie odwiedzać to miejsce szczególnie w okresie wakacyjnym, aby na tarasie odpocząć słuchając szumu pobliskiej rzeki. To dobre miejsce na plenery malarskie czy kameralne spotkania autorskie. Stowarzyszenie Przyjaciół Młyna nad Lutyni i Wilkowyi deklaruje, że już niedługo bedzie można - podobnie jak na otwarciu - napić się tutaj kawy, ponieważ mają zamiar zaopatrzyć to miejsce w ekspres. Planują też organizowanie w budynku różnego rodzaju wydarzeń. Ma to być jeden z punktów, w nawiązaniu do istniejącej już ścieżki rowerowej, rajdów na dwóch kółkach. Pobliski most już stał się miejscem na ślubne plenery. 

Zwiedzanie w środę trwało do godz. 20.00. 

"Młyn nad Lutynią od zawsze był miejscem, gdzie historia spotyka się z teraźniejszością. Dziś, w Światowy Dzień Chleba,  mieliśmy zaszczyt otworzyć jego drzwi dla Was wszystkich! Odwiedziło nas blisko 700 osób!!! Dziękujemy za Waszą obecność, uśmiechy i pozytywną energię. Zapraszamy już wkrótce do nas na pyszną kawę  i wspólnego odkrywania tajemnic Młyna nad Lutynią! - można było przeczytać na facebookowym fanpage'u Młyna nad Lutynią.

reklama

MŁYN nad Lutynią w Wilkowyi. Historia i teraźniejszość

16 października odrestaurowany Młyn nad Lutynią został ponownie uroczyście otwarty. Zapraszamy do Quizu wiedzy o obiekcie i ludziach z nim związanych. 

Na początek coś łatwego - kto jest autorem słynnego opowiadania "Młyn nad Lutynią".

Obrazek do pytania - Na początek coś łatwego - kto jest autorem słynnego opowiadania "Młyn nad Lutynią".Wikipedia
Bolesław Prus
Jarosław Iwaszkiewicz
Wisława Szymborska
Julian Tuwim

Przy jakiej ulicy w Wilkowyi znajduje się zabytkowy młyn?

Obrazek do pytania - Przy jakiej ulicy w Wilkowyi znajduje się zabytkowy młyn?
Iwaszkiewicza
Powstańców Wlkp.
Lutyńskiej
Gorzeńskiego

Z którego wieku pochodzą pierwsze dostępne wzmianki dotyczące lokalizacji młyna nad Lutynią?

XX wieku
XIX wieku
XVIII wieku
XVII wieku

W którym roku Młyn nad Lutynią stał się własnością gminy Jarocin?

W 1990 roku
W 2000 roku
W 2010 roku
W 2020 roku

Kto był fundatorem i jednocześnie budowniczym młyna nad Lutynią?

Obrazek do pytania - Kto był fundatorem i jednocześnie budowniczym młyna nad Lutynią?
Franz Eberhardt
Józef Szmytkowski
Nie ustalony fundator
Stanisław Chwałkowski

Dlaczego Młyn nad Lutynią przestał funkcjonować?

Obrazek do pytania - Dlaczego Młyn nad Lutynią przestał funkcjonować?
Zamknięto go w PRL-u jako prywatną inicjatywę
Powódź zniszczyła zaporę i turbinę
Okazało się to nieopłacalne
Władze okupacyjne zamknęły obiekt

Jak nazywa się fundacja, dzięki programowi której dokonano renowacji młyna?

Obrazek do pytania - Jak nazywa się fundacja, dzięki programowi której dokonano renowacji młyna?
Most the Most
Rozwoju Południowej Wielkopolski
Ogród Marzeń
Fundacja 750-lecia Jarocina

W którym roku wybudowano ścieżkę rowerową wraz z mostem przy młynie nad Lutynią?

Obrazek do pytania - W którym roku wybudowano ścieżkę rowerową wraz z mostem przy młynie nad Lutynią?
2010
2015
2020
2023

Ile kosztowała renowacja i przebudowa młyna nad Lutynią?

Obrazek do pytania - Ile kosztowała renowacja i przebudowa młyna nad Lutynią?
2 mln zł
5 mln zł
3 mln zł
4 mln zł

Dlaczego młyn nad Lutynią został uroczyście otwarty 16 października?

Na 46. rocznicę wyboru Wojtyły na papieża
Tego dnia obchodzony jest Światowy Dzień Chleba
W tym terminie inwestycja miała być oddana
Z okazji 780. rocznicy powstania Wilkowyi
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Artykuł pochodzi z portalu jarocinska.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Chcesz przeczytać cały artykuł? Wystarczy, że założysz konto lub zalogujesz sie na już istniejace

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama