reklama

Brakuje wody, a zapotrzebowanie wzrośnie o ponad 50 procent. Jak oszczędzać?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Brakuje wody, a zapotrzebowanie wzrośnie o ponad 50 procent. Jak oszczędzać? - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
5
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościPokazowe ogrody deszczowe, kompostowniki, a także zbiorniki na deszczówkę mają powstać przy remizach OSP w różnych zakątkach naszego kraju. Dodatkowo odbędą się warsztaty i spotkania edukacyjne na temat problemów z dostępem do wody. A wszystko w ramach projektu „Bez lania wody - OSP i społeczności lokalne na straży zasobów wodnych".
reklama

Kryzys klimatyczny pogłębia problemy z dostępem do wody. Ciągle słyszymy o deficycie wody, wysychających rzekach i uprawach na polu. W czasie upałów wiele samorządów wprowadzało więc zakaz podlewania ogródków czy napełniania przydomowych basenów.

Światowe zapotrzebowanie na wodę rośnie 

Naukowcy zwracają uwagę, że ocieplenie klimatu przyniosło liczne anomalie pogodowe.

"W regionach, które i tak już cierpiały na deficyt opadów, będzie ich jeszcze mniej - np. w krajach śródziemnomorskich. Deszcze i śnieg występują też mniej regularnie, więc wydłużają się okresy bez opadów i wzrasta ryzyko wystąpienia suszy rolniczej i niedoborów wody. W takich okresach zużywa się zasoby wodne, które potem ciężko jest odnowić, bo gdy po suszy spadnie deszcz - zazwyczaj ulewny - zaschnięta ziemia nie jest w stanie go przyjąć. Woda z niej spływa do kanalizacji lub rzek czy strumieni i nie zdąży w nią wsiąknąć. Jeśli trafi do morza, nie nada się już do użytku na ziemi - czytamy na stronie pit.lukasiewicz.gov.pl, w publikacji pt. "O wodzie bez lania wody. Bo może jej zabraknąć"

reklama

Z opracowania możemy się dowiedzieć, że światowe zapotrzebowanie na wodę ma do 2050 roku wzrosnąć o 55 procent. Najwięcej wody pochłania rolnictwo - 72 proc. Dla porównania - w domach i usługach zużywamy 16 proc., a przemysł pobiera 12 proc. 

Strażacy uczą, jak oszczędzać wodę

Co zrobić, gdy wody zaczyna brakować? Koniecznie musimy oszczędzać i mądrze gospodarować jej zasobami. Może zrobić to każdy z nas. Fundacja Stocznia razem z Fundacją Sendzimira i Fundacją Zdrowa Rzeka realizują projekt "Bez lania wody - OSP i społeczności lokalne na straży zasobów wodnych". Organizacje do współpracy zaprosiły Związek Ochotniczych Straży Pożarnych RP. Strażacy uczą ratowania życia i zdrowia ludzkiego, reagowania w sytuacji zagrożenia, a także budowania postaw patriotycznych. Teraz jeszcze uświadamiają, jak mądrze gospodarować zasobami wodnymi.

reklama

W ramach projektu "Bez lania wody - OSP i społeczności lokalne na straży zasobów wodnych", ochotnicy przygotowali najpierw narady w gminach.  Spotkania w różnych zakątkach Polski zgromadziły łącznie kilkaset osób, pozwalając zdiagnozować lokalne problemy związane z suszą czy podtopieniami i poszukać dla nich rozwiązań.

- Kolejnym krokiem, który teraz realizujemy, jest program grantowy dla tych z nich, którzy - zainspirowani wnioskami z narad - chcą przeprowadzić konkretne działania dotyczące gospodarowania wodą w swoich społecznościach lokalnych - wyjaśnia Katarzyna Pawłowska, koordynator "Bez lania wody - OSP i społeczności lokalne na straży zasobów wodnych" z Fundacji Stocznia.

Jak mówi, obecnie przygotowywane są projekty, które OSP będą realizować wiosną tego roku.

reklama

- To będą zróżnicowane działania. Są jednostki, które będą stawiały przy remizie zbiorniki na deszczówkę lub zakładały ogrody deszczowe, które mają pełnić funkcję pokazową i edukować mieszkańców o tym, że można wodą opadową gospodarować w sposób zrównoważony - opowiada koordynatorka projektu.

Fundacja Stocznia przekaże dotacje na ogrody deszczowe i zbiorniki na deszczówkę 

Część przedsięwzięć będzie miała charakter edukacyjny i będzie skierowana do młodzieży mieszkającej na terenie gmin. Takim działaniem może być społecznościowe tworzenie mapy źródeł na danym obszarze.

- W jednej z gmin taka mapa już funkcjonuje, ale wymaga aktualizacji - nadmienia Katarzyna Pawłowska. - Jest pomysł, żeby zaangażować młodzież z tamtego terenu w  wycieczkę do źródeł i wspólne sprawdzenie, jak sieć wodna wygląda obecnie, po wielu latach od stworzenia mapy. Inną formą edukacji będą warsztaty kompostowania połączone z budową pokazowego kompostownika przy szkole podstawowej. Ważna jest też edukacja dorosłych, którzy mają swoje domy, posesje, jak mogą samodzielnie i mądrze gospodarować wodą, czyli np. odbetonować podwórko, zbierać deszczówkę czy stworzyć ogród deszczowy, który będzie gromadził wodę opadową w miejscu, gdzie ona spada - tłumaczy koordynatorka "Bez lania wody - OSP i społeczności lokalne na straży zasobów wodnych".

reklama

Projekt ma charakter pilotażowy. Narady o wodzie zorganizowano w około 20 miejscowościach.

- Granty  planujemy przyznać  siedmiu jednostkom - podaje przedstawicielka Fundacji Stocznia.

Do druhów w różne rejony Polski trafi około 5-10 tys. zł.

- To środki na to, aby zaangażować mieszkańców w konkretne lokalne działania na rzecz racjonalnego gospodarowania wodą - uważa koordynatorka.

Fundacja - co zapowiada Katarzyna Pawłowska - planuje kontynuację programu. W najbliższych tygodniach otworzy kolejny nabór dla kilkudziesięciu strażaków z całej Polski chętnych do organizacji narady o wodzie w swojej gminie.

Ogrody deszczowe w strategicznych punktach wioski

Jedną z jednostek, która przystąpiła do projektu jest OSP Chrząstowice (województwo opolskie).

- Mieszkamy na terenach, które są zagrożone podtopieniami, dlatego że w niedalekim sąsiedztwie nas była kopalnia Olkusz, która została zamknięta dwa lata temu i zaczęliśmy się borykać z podnoszącymi się poziomami wód gruntowych - mówi Agnieszka Tabor, druhna OSP Chrząstowice, kronikarz jednostki.

OSP Chrząstowice planuje założyć ogrody deszcze w strategicznych punktach miejscowości. Przy remizie pojawi się ogród w podwyższonym pojemniku, który będzie zasilany wodą z rynny.

- Przy przedszkolu chcemy zrobić ogród deszczowy w gruncie, który będzie ściągał wodę stojącą na terenie przedszkolnym i ten ogród będzie jednocześnie ścieżką sensoryczną dla dzieci. Oczywiście będzie obsadzony roślinami - opowiada druhna OSP Chrząstowice.

Z kolei, przy kapliczce w centrum wsi stanie pojemnik na deszczówkę. Wszystkie prace związane z wybudowaniem infrastruktury gromadzącej wodę zostaną bezpłatnie wykonane przez strażaków.

Z kolei, druhowie z OSP Janków Przygodzki (województwo wielkopolskie), dzięki dofinansowaniu planują zagospodarowanie niecki w wiosce, w której gromadzi się woda oraz obsadzenie terenu zielenią.

- Przy okazji realizacji projektu będziemy prowadzili działania edukacyjne. Planuję zorganizować wyjazdy dla strażaków do miejsc, gdzie ogrody deszczowe czy nawierzchnie przepuszczające wodę są już zamontowane  - mówi Dariusz Piechowiak, koordynator projektu w OSP Janków Przygodzki.          

 

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Artykuł pochodzi z portalu jarocinska.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Chcesz przeczytać cały artykuł? Wystarczy, że założysz konto lub zalogujesz sie na już istniejace

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama