Powiat pleszewski. Kobieta wychodzi do pracy i zostawia swoje 7-miesięczne dziecko pod opieką konkubina. Dzień później, składa zawiadomienie miejscowej policji, że na nogach córeczki zauważyła siniaki. Jako sprawcę przemocy wskazuje swojego partnera. 26-latek trafia do aresztu, a Prokuratura Rejonowa w Pleszewie rozpoczyna śledztwo.
- Na podstawie poczynionych ustaleń, w tym w szczególności opinii biegłych lekarzy, prokurator przedstawił mężczyźnie zarzut dopuszczenia się przestępstwa o charakterze seksualnym na szkodę małoletnich poniżej lat 15, a konkretnie - 7-miesięcznego dziecka - mówił nam wówczas Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Mężczyzna - nie przyznaje się do postawionych mu zarzutów.
Zdaniem lekarza dziewczynka była molestowana
Na jakim etapie jest teraz postępowanie? Marcin Urbaniak z Prokuratury Rejonowej w Pleszewie, w rozmowie z PAP, przedstawił nowe ustalenia. Jak powiedział - biegły lekarz medycyny sądowej, na podstawie dokumentacji medycznej i fotograficznej pokrzywdzonej dziewczynki, ustalił, że najbardziej prawdopodobną przyczyną urazów była inna czynność seksualna.Dodał też, że oczekuje na opinię psychiatryczno-psychologiczno-seksuologiczną, po której będzie można stwierdzić, czy u podejrzanego mężczyzny występują skłonności pedofilskie.
Zatrzymany nie przyznaje się do winy. Grozi mu kara do 12 lat więzienia. Marcin Urbaniak zapowiedział, że 1 czerwca złoży wniosek o przedłużenie aresztu wobec mężczyzny, o kolejne 3 miesiące.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.