Wielkopolska. Jarocin. Komenda Powiatowa Policji w Jarocinie. Nastolatek chciał ukraść auto, jednak to nie odpaliło. Postanowił spróbować ukraść następne.
Do zdarzenia doszło w środę (17 lipca). Informację o kradzieży fiata doblo w miejscowości Potarzyca odebrał dyżurny jarocińskiej komendy policji. Okazało się, że łupem padł nie tylko samochód, ale również elektronarzędzia, które znajdowały się w części ładunkowej pojazdu.
Z relacji policji wynika, że złodziej z początku chciał ukraść fiata cinquecento, jednak musiał odpuścić sobie kradzież tego modelu ponieważ auto nie odpaliło. Zamiast tego wsiadł do fiata doblo, który był zaparkowany w tym samym miejscu i odjechał.
Policjanci wytypowali osobę podejrzaną o kradzież i udali się do jej miejsca zamieszkania. Już po kilku godzinach zatrzymali 17-letniego mieszkańca gminy Jarocin. Nastolatek trafił do jarocińskiej komendy.
Funkcjonariusze policji odnaleźli skradziony pojazd w pobliżu zbiornika wodnego w okolicznych zaroślach. Samochód miał trafić później na sprzedaż.
- W trakcie przesłuchania młody mężczyzna przyznał się do kradzieży. Podczas wykonywania czynności z zatrzymanym, na podstawie zebranego w sprawie materiału, śledczy udowodnili podejrzanemu także usiłowanie kradzieży Cinquecento oraz kradzież roweru, którym przyjechał po swój kolejny łup. Ponadto, kierował kradzionym pojazdem nie mając do tego uprawnień - relacjonuje asp. Agnieszka Zaworska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.
17-latek usłyszał dwa zarzuty - usiłowanie kradzieży oraz kradzież samochodu za co grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo odpowie za kradzież roweru i jazdę bez uprawnień.