Zacięte spotkanie Lecha z Crveną Zvezdą to za mało do awansu

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Kuba Piotrowicz

Zacięte spotkanie Lecha z Crveną Zvezdą to za mało do awansu - Zdjęcie główne

foto Kuba Piotrowicz

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportLech Poznań spróbuje dziś odwrócić losy dwumeczu III rundy eliminacji Ligi Mistrzów z Crveną Zvezdą. Jak Kolejorzowi pójdzie w Belgradzie? Śledź naszą relację na żywo.
reklama

[AKTUALIZACJA, godz. 15:00]

Witamy w relacji! Za sześć godzin rozpocznie się rewanżowy mecz III rundy eliminacji Ligi Mistrzów pomiędzy Lechem Poznań a Crveną Zvezdą Belgrad. Kolejorz postara się odwrócić wynik spotkania, co jednak na serbskiej ziemi nie będzie należeć do najłatwiejszych zadań. Zapraszamy do śledzenia najnowszych informacji z tego spotkania i relacji na żywo z tego meczu.

Sporo kontuzji w drużynie Lecha

[AKTUALIZACJA, godz. 15:45]

Niestety do Belgradu Lech pojechał mocno osłabiony. W pierwszym meczu kontuzji stawu barkowo-bojczykowego doznał Filip Jageiłło. Z kolei w trakcie weekendowego treningu mięśnia przywodziciela doznał Ali Golizadeh. Obaj piłkarze wyszli w pierwszym składzie w meczu z Crveną, więc trener Frederiksen będzie musiał dokonać korekt w wyjściowej "11". Do stolicy Serbii nie pojechał też obrońca Alex Douglas. Tym samym ta trójka dołączyła do będących już wcześniej wyłączonych z gry Patrika Walemarka, Daniela Hakansa i Afonso Sousy.

reklama

[AKTUALIZACJA, godz. 16:15]

Po zeszłotygodniowej porażce także i tym razem Lech nie jest faworytem bukmacherów. O ile w zeszłym tygodniu przewidywali oni iż nędzie to wyrównane spotkanie, tak tym razem murowanym kandydatem do zwycięstwa są gospodarze. Za ich wygraną średnio dostaniemy 1,58 zł za postawioną złotówkę. Wygrana Lecha jest warta 5,43 zł za postawioną złótówkę, natomiast remis wyceniany jest na 4,44 zł.

Kolejorz zagra na jednym z najgłośniejszych stadionów na świecie

[AKTUALIZACJA, godz. 17:23]

Dzisiejsze spotkanie zostanie rozegrane na stadionie im. Rajko Mitica, potocznie zwanym Marakaną, a więc tak jak legendarny brazylijski stadion. Obiekt może pomieścić pięćdziesiąt trzy tysiące osób i z pewnością będzie dziś wypełniony do ostatniego miejsca. Choć stadion przy ulicy Bułgarskiej można nazwać głośnym, to według wielu nie ma to żadnego porównania z Marakaną

reklama

Atmosfera w Poznaniu jest fantastyczna, ale jestem przekonany, że wielu zawodników Lecha Poznań nigdy nie doświadczyło tego, co zobaczy i poczuje wtedy, kiedy wyjdą na rozgrzewkę na Marakanie. Pojawia się więc pytanie, czy ta adrenalina, która się wówczas pojawi da ci jeszcze więcej koncentracji i spowoduje, że zagrasz na 100% swoich możliwości czy też podasz za lekko, nogi się ugną, oddech będzie inaczej uregulowany. To kilka pytań psychologicznych, na które muszą sobie piłkarze odpowiedzieć - mówił w programie Kanału Sportowego, 30 lipca Mateusz Borek, który skomentuje dzisiejsze spotkanie.

[AKTUALIZACJA, godz. 18:17]

Dzisiejsze spotkanie poprowadzi Francusz Francois Letexier. To jeden z najbardziej szanowanych sędziów na świecie. Arbiter ten w ubiegłym sezonie prowadził m.in. mecze Liverpool - Real Madryt czy Real Madryt - Arsenal, a w lipcu 2024 roku sędziował finał Mistrzostw Europy pomiędzy Hiszpanią a Anglią. Na liniach pomagać mu będą Cyril Mugnier oraz Erwan Finjean, a sędzia technicznym będzie Romain Lissorgue. Z VAR również będą odpowiedzialni Trójkolorowi - Willy Delajod oraz Marc Bollengier.

reklama

[AKTUALIZACJA, godz. 19:34]

Jak do tej pory Lech na wyjazdach w meczach Pucharu Europy lub Ligi Mistrzów wygrywał tylko pięciokrotnie. Miało to miejsce w meczach z Panathinaikosem (Grecja, 1990, 2:1), Beitarem Jerozolima (Izrael, 1993, 4:2), Interem Baku (Azerbejdżan, 2010, 1:0), FK Sarajewo (Bośnia i Hercegowina, 2015, 2:0) oraz Breidablik (Islandia, 2025, 1:0). W meczach trzeciej rundy eliminacji LM, w których Kolejorz do tej pory grał, zawsze kończyło się to wyjazdową porażka 0:1 (Sparta Praga i FC Basel). Taki wynik jak w dotychczasowych spotkaniach sprawiłby, że awans wywalczyłaby Crvena.

Skład Lecha na drugi mecz z Crveną Zvezdą

Zgodnie z przewidywaniami trener Niels Frederiksen dokonał dwóch zmian w podstawowym składzie - brakowało kontuzjowanych Jagiełły i Golizadeha. W ich miejsce od początku wyszli Gisli Thordarson i Robert Gumny.

reklama

Najważniejsze wiadomości z I połowy

1' Początek spotkania!

5' Rzut wolny dla Lecha. Bardzo ładny strzał Luis Palmy, ale bramkarz Crveny odbija na rzut rożny.

18' Bardzo groźna akcja Crveny. Po prawej strony z akcją poszedł Babicka, który wycofał nieco piłkę do Timiego Elsnika. Ten oddał bardzo trudny strzał, ale poradził sobie z nim Bartosz Mrozek. Bramkarz Lecha po chwili musiał radzić sobie z kolejnym uderzeniem - tym razem Petera Olayinki, ale znów mu się udało zatrzymać gracza Crveny.

30' Lech zdecydował się na pressing pod polem karnym rywali i to przyniosło efekt w postaci przejęcia piłki. Dostał ją pod swoje nogi Leo Bengtsson, który oddał niezły strzał z dystansu, ale był on minimalnie niecelny.

44' Rzut karny dla Crveny. Joao Moutinho przegrywa pojedynek biegowy z Babicką. Wydaje się, że Lech mimo wszystko się wybroni, ale w ostatniej chwili Mateusz Skrzypczak fauluje Petera Olayinkę i będzie "11".

45' + 1 GOOOOOOL Zvezda obejmuje prowadzenie. Pewnie rzut karny wykorzystuje Cherif Ndiyae. Tymczasem do pierwszej połowy doliczone zostały co najmniej cztery minuty.

45' + 5 Koniec pierwszej połowy. Do przerwy Crvena Zvezda Belgrad prowadzi z Lechem Poznań 1:0.

Najważniejsze wiadomości z II połowy

46' Początek drugiej połowy.

51' Akcja szwedzkiego duetu Bengtsson-Ishak. Kapitan Kolejorza oddaje strzał z ostrego kąta. Jest on celny, ale bez większych problemów łapie go Matheus.

57' Czerwona kartka dla gracza Crveny Zvezdy! Na wolne pole wychodził Leo Bengtsson i blisko sytuacji sam na sam fauluje go Rodrigao. Francois Letexier się nie waha i nakazuje Brazylijczykowi zejść do szatni

64' Akcja gospodarzy po prawej stronie. Dośrodkowuje Koreańczyk Seol i znajduje centrą Ndiyae'a. Senegalczyk strzela głową, ale robi to niecelnie.

87' Joel Periera z prawej strony miękko zagrywa w pole karne, ale Mikael Ishak strzela z główki nieco ponad bramką.

90' Do drugiej połowy doliczone zostały trzy minuty.

90' + 3 GOOOOOOL Lech wyrównuje w samej końcówce! Pablo Rodriguez ruszył z prawej strony i zagrał w pole karne. Tam obrońcy Crveny popełnili parę błędów i piłka znalazła się pod nogami Mikaela Ishaka, który przymierzył dokładnie i wyrównał stan gry.

90' + 4 Lech Poznań remisuje na wyjeździe z Crveną Zvezdą. W dwumeczu Serbowie wygrywają jednak 4:2 i to oni zagrają w IV rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Kolejorzowi należą się jednak brawa za walkę. Podopiecznym Nielsa Frederiksena pozostaje walkę o grę w Lidze Europy z belgijskim Genkiem.

Crvena Zvezda Belgrad - Lech Poznań 1:1 (1:0)

Bramki:

45’ + 1 Cherif Ndiyae (rzut karny)

90’ + 3 Mikael Ishak

Składy w spotkaniu Crvena Zvezda Belgrad - Lech Poznań

Najważniejsze statystyki spotkania

Dane ze strony flashscore.com

Posiadanie piłki: 46% - 54%

Strzały: 8 - 11

Strzały celne: 4 - 3

Rzuty rożne: 3 - 3

Rzuty wolne: 15 - 13

Spalone: 4 - 0

Faule: 11 - 15

Żółte kartki: 4 - 1

Czerwone kartki: 1 - 0

Oceny graczy Lecha za mecz z Crveną Zvezdą

Bartosz Mrozek 6

Kolejny jego naprawdę dobry mecz. Zaliczył dziś kilka bardzo ważnych interwencji. Szczególne brawa należą mu się z akcję z osiemnastej minuty, gdzie Crvena powinna wyjść na prowadzenie, a dzięki niemu to się nie stało. Rzut karny to loteria, na której dziś wylosował on los o nazwie “puszczona bramka”.

Joel Pereira 6

Wrócił dziś na dobre tory. Przede wszystkim mowa tu o defensywie, w której kilkukrotnie zachował się niemal jak profesor. W ofensywie też kilka niezłych akcji, choć dziś bez asysty czy też gola.

Mateusz Skrzypczak 6

Dziś był najlepszym z obrońców Kolejorza, ale jednak z drugiej to on sprokurował rzut karny, po którym Lech stracił gola. Mimo to może być zadowolony ze swojego występu.

Antonio Milic 5

Kilka niezłych interwencji, dobre wejścia w pole karne przy stałych fragmentach dla Lecha, ale jednak też bez większego szału, stąd wyjściowa ocena.

Joao Moutinho 5

To od jego przegranego pojedynku biegowego zaczęła się akcja, która dała rzut karny Crvenie, a to nie był jedyny raz, kiedy dał się ograć. Z plusów warto odnotować to, że wzorem Pereiry bardzo często w niezły sposób podłączał się do akcji ofensywnych

Gisli Thordarson 5

Dość zaskakujące było to, że trener Frederiksen zdecydował się na zdjęcie go po pierwszej połowie, bo w niej wyglądał naprawdę nieźle. Szkoda, bo zabrakło Lechowi jego wydolności i pierwiastka kreatywnego, który mógłby uwolnić grając wyżej. Oddać należy mu to, że jako defensywny pomocnik nie spisywał się źle.

Antoni Kozubal 5

Bardzo mocno wybiegany mecz w jego wykonaniu. Komentatorzy podkreślali, że wraca do swojej najlepszej formy i rzeczywiście dziś to było widać.

Robert Gumny grał za krótko, żeby go ocenić

Luis Palma 7

Od samego początku prezentował się najlepiej spośród piłkarzy Kolejorza na boisku. Miał swoje okazje do strzelenia gola, ale na pierwsze trafienie w niebiesko-białych barwach musi jeszcze poczekać. Mimo to naprawdę intensywne 75 minut w jego wykonaniu i chyba powoli zaczyna cementować miejsce w wyjściowej “11”.

Leo Bengtsson 4

Były momenty - to w końcu on był faulowany, kiedy zawodnik Crveny dostał czerwoną kartkę - niemniej jednak stać go na dużo więcej.

Mikael Ishak 6

Kolejne dobre jego zawody - zwłaszcza w drugiej połowie, którą przypieczętował golem. Warto odnotować to, że bardzo często zmieniał pozycję i nie trzymał się kurczowo tego, by być tylko i wyłącznie napastnikiem.

Filip Szymczak 3

Był praktycznie niewidoczny na boisku, więc trudno się dziwić, że dostał tzw. wędkę, czyli po wejściu na boisku z ławki został na nią z powrotem ściągnięty.

Timothy Ouma, Pablo Rodriguez - obaj 5

Obaj rezerwowi zaprezentowali się naprawdę nieźle, choć mieli też swoje wtopy. Pozostaje mieć nadzieję, że wraz z rozwojem sezonu będzie to wyglądać lepiej.

Bryan Fiabema 3

Kolejny jego bezpłciowy występ. Naprawdę trener Frederiksen musi coś w nim widzieć, skoro w trakcie tych nieco ponad dwudziestu minut nie pokazał praktycznie nic.

Kornel Lisman - grał zbyt krótko, żeby go ocenić.

Kiedy kolejny mecz Lecha?

Kolejne spotkanie Kolejorz rozegra w ramach 5. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Lech na własnym stadionie podejmie Koronę Kielce. Początek w sobotę, 16 sierpnia o godzinie 20:15.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
logo