reklama

Zamierzasz spędzić chorobowe pod palmami? To nie jest dobry pomysł! Zobacz, co Ci za to grozi

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Adobe Stock

Zamierzasz spędzić chorobowe pod palmami? To nie jest dobry pomysł! Zobacz, co Ci za to grozi - Zdjęcie główne

Nawet wakacje w najpiękniejszym miejscu mogą stać się traumatycznym wspomnieniem, jeżeli okaże się, że pojechaliśmy na nie na L4 i zostaliśmy na tym przyłapani | foto Adobe Stock

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Praca Jeżeli planujcie "zaoszczędzić" urlop i na wakacje wyjechać, korzystając ze zwolenie lekarskiego, to musicie wiedzieć, że jest to naprawdę zły pomysł. Nie dość, że jest to pospolite oszustwo, to jeszcze możecie za to słomo zapłacić i wylecieć z pracy.
reklama

W ubiegłym roku lekarze wystawili aż 27 mln zwolnień. Łącznie, jak poinformował ZUS, na chorobowym Polacy przebywali ponad 288 mln (!) dni. Tymczasem niedawno prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS, podała, że w samym lutym 2023 r. zarejestrowano 2,4 mln zaświadczeń lekarskich o czasowej niezdolności do pracy na łączną liczbę 24 mln dni – jak to określają w swoim żargonie urzędnicy – absencji chorobowej. Powodem były zarówno choroby, jak i opieka nad dzieckiem lub innym członkiem rodziny. W porównaniu z lutym 2022 r. wzrosła zarówno liczba dni nieobecności – o 7,1 proc. – jak i liczba zaświadczeń lekarskich – o 15,5 proc. – przyznała prezes ZUS. 

ZUS kontroluje chorych Polaków. Stosuje pewien schemat 

Oczywiście większość tych zwolnień została wystawiona z powodu faktycznie choroby. Jest jednak grupa osób, dla których L4 to doskonała okazja do wyjazdu na wakacje – bez wykorzystania urlopu. Pracownicy, którzy zostaną przyłapani na takich praktykach, muszą liczyć się z konsekwencjami. 

Paweł Żebrowski, rzecznik ZUS poinformował, że w ciągu 3 ostatnich miesięcy ZUS przeprowadził ponad 117 tys. kontroli, a do końca roku planuje przeprowadzenie kolejnych kilkuset. 

Rocznie ZUS przeprowadza około 500 tys. kontroli. I decyduje się na wstrzymanie zasiłków chorobowych na kwotę ok. 40 mln zł

– przyznał rzecznik ZUS. Jak zdradził, zakład stosuje specjalny algorytm, który typuje do kontroli losowo wybrane osoby, ale też tych ubezpieczonych, u których widać pewien trend w działaniu. Jaki? – System wyłapuje np. tych, którzy często biorą zwolnienia lekarskie u kilku lekarzy – ujawnił rzecznik.

Nieprawidłowości dotyczące wystawiania i korzystania ze zwolnień lekarskich są wychwytywane coraz skuteczniej, więc radzimy dwa razy pomyśleć, zanim ktoś zdecyduje się na podjęcie niewłaściwej decyzji

– ostrzega rzecznik ZUS. 

Co ważne, pracownicy Zakładu mają możliwość kontrolowania pracowników przebywających na zwolnieniu lekarskim w dowolnych godzinach, zarówno porannych, jak i popołudniowych. A w przypadku, gdy dany przedsiębiorca zatrudnia ponad 20 pracowników, za których płaci ubezpieczenie chorobowe, sam może przeprowadzić taką kontrolę lub też zatrudnić firmę zewnętrzną, która zrobi to w jego imieniu. 

A jeżeli ZUS przyłapie na oszustwie? Konsekwencje są poważne

Jeżeli czasie kontroli nie będzie nas w domu, kontrolujący powinien w miarę możliwości podjąć kolejną próbę, podczas której będziemy mieli szansę wytłumaczyć, gdzie wówczas przebywaliśmy. Jeżeli okażę się, że akurat mieliśmy wizytę u lekarza, czy też byliśmy w aptece, wówczas nie mamy powodów do obaw. Jeżeli wygrzewaliśmy się w tym czasie na wakacjach, to mamy problem. ZUS zaznacza, że jeżeli pracownik nie udzielił wyjaśnień lub odmówił udzielenia informacji, co do przyczyn swojej nieobecności w czasie kontroli, uznaje się, że ten niewłaściwie wykorzystywał zwolnienie lekarskie.

Musimy wiedzieć, że adres, pod którym będziemy przebywać w czasie zwolnienia lekarskiego, znajduje się w zwolnieniu lekarskim. Dlatego, jeżeli ten, pod którym będziemy przebywać w czasie choroby różni się od naszego adresu zamieszkania, musimy o tym poinformować lekarza, który wystawia zwolnienie. 

Pracownik, który w czasie niezdolności do pracy orzeczonej zwolnieniem lekarskim wykonuje pracę zarobkową albo wykorzystuje to zwolnienie niezgodnie z jego celem, traci prawo do wynagrodzenia za cały okres niezdolności do pracy z powodu choroby, prawo do zasiłku chorobowego, zasiłku opiekuńczego i świadczenia rehabilitacyjnego 

 – wylicza ZUS.

Ponadto zakład może wystąpić z żądaniem zwrócenia wypłaconych pieniędzy. Konsekwencje może wyciągnąć również pracodawca, który ma prawo uznać, że nie chce kontynuować współpracy z osobą, która go oszukiwała. 

PRZECZYTAJ TAKŻE: 

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu krotoszynska.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Chcesz przeczytać cały artykuł? Wystarczy, że założysz konto lub zalogujesz sie na już istniejace

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama