Wielkopolska. Pleszew. Dorobek całego życia stracił w pożarze pan Ryszard mieszkaniec Pleszewa. Właśnie ruszyła zbiórka pomocowa.
Do pożaru doszło w styczniu. Ogień wybuchł w niezamieszkałym pomieszczeniu gospodarczym, ale jeden z budynków obok był zamieszkały. Strażacy zatrzymali rozprzestrzeniający się ogień, doszło jednak do uszkodzenia dachu obok.
Pomożcie wujkowi!
Zbiórkę na rzecz pana Ryszarda założyła jego krewna - Agnieszka.
Zakładam zrzutkę dla mojego wuja Ryśka, który ma 64 lata i jest już schorowanym człowiekiem po udarze i choruje na cukrzycę. W tym roku w Pleszewie w 12.01.2020 wybuch pożar i stracił garaż, ale nie tylko przy gaszeniu pożaru garażu zostało całe mieszkanie zalane i uszkodzony dach, odcięty został prąd i dostęp do bieżącej wody - opowiada pani Agnieszka.
Tłumaczy, że pan Ryszard nie jest w stanie sam udźwignąć kosztów remontu.
Mój wuj myślał, że sobie z tym poradzi sam, ale niestey nie ma już zdrowia ani tylu pieniędzy, żeby mógł sam odbudować i wyremontować swój dom.
Mężczyzna mieszka aktualnie u swojej siostry. Liczył na to, że uda mu się przeprowadzić remont latem. Niestety wytyczne z urzędów i infomacja z wyceną nie pozwaliły mu na powrót do domu.
Mój wuj zawsze był człowiekiem chętnym do pomocy innym, nigdy nie odmawiał pomocy mam nadzieję, że tym razem znajdą się ludzie z dobrym sercem i tym razem to jemu pomogą w potrzebie. Bardzo proszę o pomoc w odbudowie jego domu - apeluje pani Agniszka.