Trzy osoby utonęły wczoraj w Polsce - informuje Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.
Przebywając nad wodą trzeba pamiętać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. W powiecie jarocińskim nie ma legalnych kąpielisk otwartych.
Dlatego do tragedii z udziałem naszych mieszkańców dochodzi najczęściej podczas wypoczynku nad jeziorem czy Morzem Bałtyckim. W ubiegłym roku dwóch mieszkańców naszego powiatu straciło życie w Międzyzdrojach.
- Otrzymaliśmy zgłoszenie z Centrum Ratownictwa Koordynacji Ratownictwa Wodnego, że na plaży niestrzeżonej toną dwie osoby. Z relacji wynikało, że jedna jest już wydobyta na brzeg i reanimowana, a druga jest poszukiwana - opisywał wtedy Apoloniusz Kurylczyk, dyrektor Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie.
WOPR udał się we wskazane miejsce zdarzenia, gdzie ratownik medyczny i pielęgniarka będący na urlopie już przeprowadzali resuscytację krążeniowo-oddechową poszkodowanego. W akcję błyskawicznie włączyła się ratowniczka medyczna WOPR-u.
- Ratownicy szybko dostrzegli drugiego z mężczyzn. Znajdował się około 15 metrów od brzegu. Wbiegli do wody i wydobyli go na brzeg. Rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową - informował dyrektor Kurylczyk.
Niestety, pomimo wysiłku wielu osób, nie udało się przywrócić oddechu i krążenia u żadnego z mężczyzn. Lekarz Lotniczego Pogotowia Ratunkowego stwierdził ich zgon.
Jeden ze zmarłych nich był mieszkańcem Jarocina (72 lata), a drugi gminy Kotlin (70 lat)
Organy ścigania ustaliły, że przyczyną śmierci mieszkańców powiatu jarocińskiego było utonięcie.
Jednak swoje przypuszczenia odnoście zdarzenia miały wdowy mężczyzn, którzy życie stracili nad morzem.
- Podejrzewamy, że mojemu mężowi się coś stało, przewrócił się twarzą do wody. Nie wiem dostał udar, wylew, bo gdyby się potknął, to on by wstał, bo był sprawny fizycznie. Umiał dobrze pływać. Jak padł bezwładnie, to najpierw przykryła go pierwsza fala, a potem kolejna sądziła mieszkanka Jarocina w wypowiedzi dla „Gazety Jarocińskiej”
- Mój mąż, jak wzywał pomocy, to tak się zestresował, że też mu coś stało, bo był już po dwóch zawałach – twierdziła z kolei mieszkanka Twardowa. Kobiety były przekonane, że ich małżonkowie nie poszli się kąpać, bo zawsze im o tym mówili.
PAMIĘTAJMY, że o tragedię nad wodą nietrudno. Nawet jeśli potrafimy pływać, ale mamy cień wątpliwości, czy np. czujemy się na siłach, powinniśmy unikać wchodzenia do głębokiej wody.
Zasady bezpieczeństwa nad wodą
Po pierwsze: kąp się tylko w miejscach strzeżonych przez ratowników.
O czym jeszcze należy pamiętać?
- Przestrzegaj regulaminu kąpieliska.
- Stosuj się do zaleceń ratownika.
- Nigdy nie wchodź do wody po spożyciu alkoholu lub środków odurzających.
- Wchodź do wody powoli i ostrożnie. Nie wskakuj do wody bezpośrednio po opalaniu. Czemu? Twoje ciało jest wtedy nagrzane, a woda zimna. Nagła zmiana temperatur może być niebezpieczna dla twojego zdrowia.
- Nie pływaj bezpośrednio po obiedzie czy kolacji. Odczekaj 2 godziny po posiłku.
- Pamiętaj, że dno w jeziorze lub morzu może gwałtownie się zmienić. Wypływając daleko nie masz pewności, jaka jest tam głębokość.
- Nie skacz „na główkę” do wody.
- Zwróć uwagę na to, co dzieje się w twoim otoczeniu – szczególnie zadbaj o bezpieczeństwo dzieci.
- Po pomostach chodź ostrożnie. Często są one mokre i łatwo można się poślizgnąć.
- Jeśli jesteś miłośnikiem sportów wodnych, załóż kamizelkę ratunkową. Dlaczego to tak ważne? Podczas wywrotki łodzi lub kajaku nie będzie czasu na założenie kamizelki ratunkowej.
Oznaczenia w pobliżu kąpieliska i na wodzie
W pobliżu kąpieliska ratownicy zamieszczają flagi, które informują o tym, czy można wchodzić do wody, czy też jest to zabronione. Który kolor flagi oznacza zakaz kąpieli?
Flaga biała - kąpiel bezpieczna.
Flaga czerwona - kąpiel zabroniona.
Brak flagi - brak dyżuru ratowników.
Oprócz flag na wodzie znajdują się specjalne boje. Pełnią one również funkcję informacyjną.
Boja biała - brodzik dla dzieci (głębokość wody do 40 cm)
Boja czerwona - koniec strefy dla nieumiejących pływać (głębokość wody do 1,20 m)
Boja żółta - koniec strefy dla umiejących pływać.
Ratownik może zwrócić uwagę osobie, która nie stosuje się do przepisów poprzez sygnał dźwiękowy.
Krótki gwizdek - zwrócenie uwagi.
Seria długich gwizdków lub syrena/gong - nakaz wyjścia z wody.
