Wielkopolska. Ukrainka dostała wylewu. Pracodawca położył chorą pracownicę na ławce przy ulicy. Oksana.
Kilka dni temu pisaliśmy o Ukraince, której pracodawca nie udzielił pomocy. Jak donosi "Głos Wielkopolski", pracodawca występował w spotach reklamowych sieci marketów Lidl.
Z internetu zniknęły już filmy, w których występował przedsiębiorca. Od kilkunastu lat dostarczał on warzywa do znanej sieci sklepów. Gmina Środa Wielkopolska oraz powiat średzki, jak donoszą regionalne media - odcinają się od działań mężczyzny.
Przypomnijmy, że Oksana przyjechała do Polski z siostrą i od pewnego czasu pracowała na czarno w firmie zajmującej się dystrybucją warzyw i owoców.
Pewnego dnia w budynku przyzakładowym, w którym mieszkała, dostała wylewu. Pomimo próśb jej siostry, nikt nie wezwał pogotowia. Czytaj więcej tutaj: Ukrainka dostała wylewu w pracy. Pracodawca położył ją na ławce przy drodze[KLIKNIJ]
Od dostawcy otrzymaliśmy oświadczenie oraz deklarację gotowości udzielenia pomocy pani Oksanie oraz jej rodzinie - zapewnił nas, że jest w kontakcie z przedstawicielami Ambasady Ukrainy w Warszawie oraz złożył deklarację pokrycia kosztów leczenia - informuje Wirtualnemedia.pl Aleksandra Robaszkiewicz, PR manager w Lidl Polska.
Właściciel gospodarstwa w Wielkopolsce był wczesniej pytany przez lokalne media między inymi o politykę zatrudnienia w firmie.
"Nasza firma zatrudnia 50 osób, w tym 5 pracowników w biurze. Każdy z nich ma udział w rozwoju przedsiębiorstwa" - deklarował.
Aktualnie nie wiadomo, czy mężczyzna nadal będzie dostawcą warzyw i owoców dla popularnego marketu.