Wielkopolska. Tragedia pod Kępnem. Przez kilka metrów jechał pod prąd. Zginęło dwóch kierowców.
Tragiczny wypadek miał miejsce na drodze ekspresowej S8 w pobliżu miejscowości Bralin pod Kępnem w sobotę (24 listopada) około godziny 17.40.
Z ustaleń policji wynika, że 47-letni mieszkaniec województwa dolnośląskiego jechał pod prąd przez kilka kilometrów na drodze krajowej S8.
W pewnym momencie nierozważny kierowca uderzył w prawidłowo jadący samochód marki Alfa Romeo, którym kierował 45-letni mieszkaniec województwa łódzkiego.
Obaj kierowcy zginęli na miejscu.
- Przy użyciu narzędzi hydraulicznych wydobywaliśmy poszkodowanych z pojazdów. Niestety, lekarz stwierdził zgon obu kierowców - mówi Jarosław Glinkowski ze straży pożarnej w Kępnie dla tvn24.pl.
Uderzenie było na tyle silne, że sprzęt nagłaśniający z forda wypadł z pojazdu i był porozrzucany w promieniu kilkudziesięciu metrów.
Droga była zablokowana przez kilka godzin. Policja wyznaczyła objazdy przez Bralin i Kępno.