Ci zawodnicy to najwyraźniej chodzące… albo raczej grające indywidua. W każdym razie ich przeznaczeniem najwyraźniej nie jest gra w deblu. Przynajmniej tego dnia nie była. Szkoda, że okazało się to w trakcie zawodów i… obaj zeszli z kortu.
Rywalizacja przebiegała w dwóch grupach, w każdej rywalizowały cztery deblowe pary. Ostatecznie w finale znaleźli się debel pleszewski Krzysztof Kuźniacki /Jacek Rejek i para kaliska Jacek Owczarek /Kamil Bartoszek. Decydujące starcie było zacięte i wyrównane.
- Pierwszy set dla kaliszan 6:4, drugi dla gospodarzy 6:4! O zwycięstwie musiał zdecydować duży tiebreak do dziesięciu.Tutaj lepsi okazali Owczarek /Bartoszek wygrywając 10:7 i oni wygrali tegoroczne zawody – opowiedział Marek Szymoniak, prezes Pleszewskiego Stowarzyszenia Tenisowego. W meczu o trzecie miejsce debel ze Zduńskiej Woli, Paweł Lewandowski /Wojciech Makowski, pokonał duet kalisko-ostrowski Jacek Cichorski /Maciej Kędzierski.
- Przy stanie 6:5 ci drudzy zeszli z kortu w wyniku nieporozumień, rzekłbym, werbalno–psychologicznych. Jeden nie mógł znieść uwag, co do gry drugiego. To pierwsza taka sytuacja podczas naszych turniejów. Mógłbym powiedzieć, że na linii Kalisz -Ostrów jak iskrzyło, tak iskrzy. Żartuję oczywiście – śmiał się po zawodach Marek Szymoniak. Pary, które przegrały swoje grupowe rozgrywki, zagrały w turnieju pocieszenia. Zwyciężył duet Ireneusz Zaworski/Andrzej Matuszczak.
Turniej współfinansowany był przez Urząd Miasta i Gminy w Pleszewie, a zorganizowało go Pleszewskie Stowarzyszenie Tenisowe. Najbliższe zawody – Turniej o Puchar Burmistrza MiG Pleszew – rozegrany zostanie z okazji Dni Pleszewa w sobotę, 23 czerwca.