Wielkopolska. Kompletnie pijany nie zauważył szlabanu kolejowego. Krok od tragedii. Policja. Ruch kołowy. Pijani kierowcy.
Był kompletnie pijany wsiadł za kierownicę opla astry. W podróż wybrał się w poniedziałek przed godziną 14.00.
- Jadąc z Zakrzewa w kierunku Witaszyc mężczyzna minął się z policyjnym radiowozem. Policjanci od razu zwrócili uwagę na nierówny tor jazdy astry i zawrócili. Zbliżając się do opla zauważyli, że jego kierowca wjeżdża na przejazd kolejowy pomimo iż sygnalizacja świetlna wskazywała kolor czerwony a szlabany były w połowie opuszczone. Chwilę później mężczyzna został zatrzymany do kontroli – relacjonuje asp. Agnieszka Zaworska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.
Policjanci przeprowadzili badanie stanu trzeźwości kierowcy opla. Urządzenie do pomiaru ilości alkoholu w wydychanym powietrzu pokazało 3,7 promila. W czasie kontroli okazało się, że 46-latek z gminy Koźmin Wielkopolski nie posiada prawa jazdy.
Mężczyźnie przedstawiono zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Za to przestępstwo ustawa przewiduje karę grzywny, karę ograniczenia wolności lub karę pozbawienia wolności do lat 2, oraz świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Mężczyzna poniesie także odpowiedzialność za popełnione wykroczenia.